Książ to jeden z najpiękniejszych polskich zamków. Historia i ciekawostki. Historia zamku sięga XIII w., kiedy to na zlecenie Bolka I Surowego, księcia świdnicko-jaworskiego, potomka Piastów powstaje budowla która z miejsca zostaje ochrzczona mianem „klucza do Śląska”. Fortyfikacje wzniesiono w latach 1288 – 1292. Widok na
blocked napisano: 17:47 Edytowano: 17:48 Zamek w Książu - historia oraz ciekawostki. Największy na Dolnym Śląsku i trzeci co do wielkości w Polsce (po Malborku i Wawel) - został wybudowany w latach 1288 - 1292 przez księcia świdnicko-jaworskiego Bolka I Surowego. W XIV w. przeszedł w ręce czeskie, a w XVI trafił do możnego rodu Hochbergów. To oni rozbudowali go we wspaniałą rezydencję, licznie odwiedzaną przez królów i cesarzy. Na zamku gościli królowie Prus i cesarze Rzeszy, król Grecji Konstantyn I, królowa Niderlandów Wilhelma, car Mikołaj I, a nawet John Quincy Adams - późniejszy prezydent Stanów ZjednoczonychWnętrza dzisiejszego zamku różnią się zdecydowanie od bogatych wnętrz z czasów dawnych właścicieli – Hochbergów. Dziś komnat Książa nie zdobią już cenne gobeliny, nie ma bogatych zbiorów porcelany chińskiej, ani portretów rodziny książęcej w złoconych ramach. Zniknęły wytworne, niezwykle wartościowe meble, dzieła sztuki o wysokiej wartości artystycznej., gromadzone od setek lat zbiory muzealne. Komnaty, halle, gabinety i salony zdobione niegdyś malarstwem mistrzów, dziś sprawiają wrażenie jakie dotknęły zamek Książ są wynikiem tragicznych wydarzeń lat tuż powojennych, czasów II wojny światowej i okresu ja poprzedzającego. Upadek zamku miał początek już w roku 1939, kiedy to nad majątkiem księcia pszczyńskiego ustanowiony został powiernik państwa niemieckiego. Władze hitlerowskie rozpoczęły konfiskatę dóbr Hochbergów – rodziny panującej tu przez ponad 400 lat. Zrodził się wówczas dylemat - jak spożytkować ogromną powierzchnię zamku. Początkowo planowano przekazać go Zarządowi Zamków i Ogrodów, następnie Śląskiemu Związkowi Ochrony Ojczyzny. W roku 1941 pojawiła się propozycja wykorzystania obiektu przez Luftwaffe w celu stworzenia tu szkoły dla podoficerów. W 1943 roku zamek był rezerwową siedzibą dyrekcji wrocławskiego oddziału niemieckich kolei państwowych. W 1944 roku zamek Książ przejęła paramilitarna organizacja „Todt". Od tego czasu prowadzono tu już roboty budowlane i adaptacyjne zakrojone na szeroką skalę. Wysiedlono wszystkich mieszkańców, również Daisy - ostatnią księżną na zamku. Sale zaadaptowano na potrzeby wojska, dewastując je i zmieniając ich wygląd. Kilkadziesiąt metrów pod Dziedzińcem Honorowym i budynkami podzamcza wykuwano i betonowano potężne tunele. W razie zagrożenia, z zamku można się było dostać do podziemi dzięki systemowi wind. Dlatego też powstał projekt podziemnego schronu przeciwlotniczego. Uwzględniał on pokonanie około 35. metrowej wysokości pomiędzy przejściem podziemnym na poziomie tarasów południowych, a zasadniczym poziomem podziemi. Wykonano więc wykop dużych rozmiarów dla urządzenia szybu komunikacyjnego o odpowiednich parametrach. Cała budowa otoczona była wielką tajemnicą. Wokół zamku funkcjonowały trzy strefy ochronne, nawet miejscowa niemiecka ludność nie wiedziała, co dzieje się Książ stał się potężnym placem budowy i potrzebował równie dużych zasobów siły roboczej. Hitlerowcy sięgnęli po więźniów pobliskiego obozu koncentracyjnego Gross – Rosen. Tysiące ich pracowało nieprzerwanie przez całe doby w nieludzkich warunkach. W maju 1944 roku powstał AL Fürstenstein – Obóz Pracy Książ. Wiele osób zamordowano również podczas jego nie ukończono. Przed wkroczeniem Armii Czerwonej wiele podziemnych konstrukcji zostało zniszczonych, wysadzono bądź zamaskowano tunele do nich prowadzące. Wiadomo, że do ostatnich dni wojny w zamku pozostawali pracownicy organizacji „Todt”, choć do dziś nie uzyskano żadnych informacji o ich działaniach. Uważa się za bardzo prawdopodobne, że zamaskowali oni podziemne przejścia, ukrywając skutecznie dokumenty dotyczące kompleksu „Riese”, archiwa NSDA, być może również zbiory muzealne i depozyty niemieckiej dziś nie ma jednoznacznych odpowiedzi na te pytania. Wersji jest jednak wiele. Być może miała tu być jedna z głównych kwater wojsk niemieckich. Może nawet samego Hitlera? Wówczas budowane podziemia stałyby się częścią wielkiego kompleksu „Olbrzym” („Riese”) - największego projektu górniczo - budowlanego hitlerowskich Niemiec w Górach Sowich i Książu, a jednocześnie najbardziej kosztownego. Może miał się stać siedzibą Ministerstwa Spraw Zagranicznych III Rzeszy z apartamentami dla przywódców hitlerowskiego państwa oraz kwaterami dla niższych rangą pracowników cywilnych i wojskowych. w pobliskich górach. A może miały tu powstać laboratoria i fabryka broni chemicznej czy bakteriologicznej?Do dziś toczą się gorące dyskusje dotyczące wojennej historii zamku Książ. Od lat badacze, pasjonaci, poszukiwacze rzeczy dziwnych i ciekawych dywagują o celu prowadzonych w podziemiach prac, bacznie przeszukują pomieszczenia zamkowe, opukują i mierzą ich ściany. Każda nowa, nawet mało prawdopodobna informacja rodzi kolejne debaty i nowe teorie. Powstają kolejne opracowania i publikacje. W zamku spotykają się niestrudzeni eksploratorzy. Podziemia książańskie jednak skutecznie strzegą swoich mrocznych tajemnic. Poradniki z kategorii Warto przeznaczyć minimum 2 godziny na zwiedzanie Zamku Książ z audioguide. Ponad 35 minut zajmuje przejście z przewodnikiem podziemną trasą. Pokonanie odcinka dzielącego Zamek Książ od palmiarni to kolejne 45 minut z krótkim przystankiem przy punkcie widokowym. Oczywiście należy dodać czas oczekiwania na przewodnika, który plan zamku wg pogrubioną kreską założenie średniowieczne rekonstrukcja zamku średniowiecznego od strony płn-wsch wg źródło Zamek Książ widok zamku od strony zachodniej z około 1850 roku na litografii Lütke Historia Zamek zwany pierwotnie Fürstenberg, a od około połowy XIV wieku Fürstenstein, przypuszczalnie powstał około 1288–1291 roku z fundacji księcia świdnicko-jaworskiego Bolka I, który przeniósł do nowej warowni swoją siedzibę z Lwówka, choć nie jest do końca jasne czy najstarsze zachowane wzmianki nie odnosiły się do pobliskiego zamku Stary Książ (Alt Fürstenberg). Pierwsza taka wzmianka pojawiła się w 1293 roku w tytulaturze księcia Bolka I (Bolko dei gratia dux Slesie et dominus de Wrstenberc). Natomiast najstarszy znany dokument bezpośrednio dotyczący zamku Książ wystawiony został w 1337 roku. Odnotowano w nim pastwiska, które znajdowały się versus castrum Fürstenberg. Pewne jest, iż zamek Stary Książ w pierwszej połowie XIV wieku przestał funkcjonować, a jego rolę przejął Fürstenberg. W 1355 roku zamek wymieniono przy okazji informacji o podporządkowaniu sobie przez Bolka II zamków leżących w okolicach dzisiejszego Wałbrzycha. Miał on być zdobyty na Kekelonie Czirnen, rycerzu który w świetle wcześniejszych dokumentów jawił się jako jedna z najznaczniejszych postaci w księstwie. Tło owego buntu rycerstwa, jak i motywy akcji księcia nie są całkowicie jasne. Po odzyskaniu przez Bolka II na zamku został powołany nowy burgrabia książęcy w osobie Bernarda von Zedlitza. Po śmierci księżnej Agnieszki w 1392 roku i wygaśnięciu tej linii piastów śląskich, Książ wraz z resztą księstwa przeszedł pod berło monarchy czeskiego, Wacława IV. W 1410 roku zarządca zamku Johann von Chotienitz (Jan z Chotĕmic) odkupił go z rąk królewskich, posiadając aż do śmierci w 1428 roku. W tym też roku zamek miał zostać zdobyty przez husytów, którzy zajmowali go do kolejnego, 1429 roku. Podczas wojen husyckich kolejni właściciele zajmowali się raubritterstwem, napadając na pobliskie wioski, miasteczka i szlaki handlowe. W 1463 zamek zajął król Czech Jerzy z Podiebradów i osadził na nim nowego, zaufanego zarządcę, Birkę von Nassidel, a ten w 1466 roku powierzył Książ Hansowi von Schellendorf. Także i oni po pewnym czasie zaczęli trudnić się rozbójnictwem, a Hans dodatkowo należał do zadeklarowanych zwolenników Jerzego z Podiebradów i jego następcy Władysława II Jagiellończyka, co czyniło z niego wroga węgierskiego króla Macieja Korwina. W 1475 i ponownie w 1477 roku Hans zdołał obronić Książ przed oddziałami węgierskimi. Dopiero wyprawa z 1482 roku oddziałów węgierskich, wrocławskich i łużyckich pod przywództwem Jerzego von Stein zdołała zdobyć zamek i uwięzić Schellendorfa. Nowy starosta Jerzy von Stein dokonał jego znaczącej rozbudowy, o południowe skrzydło, zwane „Skrzydłem Macieja”. W 1509 roku budowla została oddana w dzierżawę rodzinie Hobergów (Hochbergów) W 1603 albo 1605 roku Hochbergowie, otrzymali zamek i przynależne do niego dobra jako własność dziedziczną rodu. W czasie wojny trzydziestoletniej Książ kilkakrotnie ulegał częściowemu zniszczeniu i był plądrowany. Zniszczone umocnienia przebudowano w 1648 na tarasy ogrodowe i dobudowano także skrzydło północno – zachodnie. Kolejną przebudowę w stylu barokowym zlecił w latach 1705–1732 Konrad Ernst Maksymilian von Hochberg. W latach 1909–1923 książę Jan Henryk Hochberg książę von Pless dokonał kolejnej przebudowy, dobudowując nowe skrzydło południowo – zachodnie z dwiema narożnymi wieżami. Ostatnią z rodziny Hochbergów na zamku była Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless, zmuszona w 1940 roku do opuszczenia Książa. Na zamku urządzono instytucje wojskowe, a pod nim hitlerowscy więźniowie zostali zmuszeni do wykopania sieci tuneli. Po wojnie władze polskie przystąpiły do renowacji zdewastowanego zabytku. zamek od strony południowej przed 1694 rokiem i wielką przebudową barokową plan zamku górnego wraz z podzamczem z 1719 roku Architektura Zamek zbudowany został na skalnym cyplu, z trzech stron zakończonym stromymi skarpami, opadającymi od południa, zachodu i częściowo północy ku dolinie rzeki Pełcznicy. W jego południowo – zachodniej części usytuowano zamek górny, wzniesiony na planie owalu czy też migdała, do którego jedyna dogodna droga dojazdowa wiodła od strony północno – wschodniej szyi, poprzez teren nieco szerszego i dłuższego podzamcza. Główny element średniowiecznego zamku stanowiła czworoboczna wieża, usytuowana na czole zamku górnego, w jego północno – wschodnim narożniku. Połączona była dwoma narożami z murem obronnym, który za nią wydzielał nieduży, soczewkowaty dziedziniec na dłuższej osi zamku. Ze średniowieczną fazą Fürstenbergu związane było także powstanie zabudowy wzdłuż północnych i południowych kurtyn oraz w zachodnim narożniku, gdzie dostawione były na dziedzińcu do wewnętrznych elewacji obwarowań. Dodatkowo na zewnątrz kurtyny południowo – wschodniej wybudowano trójkondygnacyjny dom na planie załamanego prostokąta. Od strony stoku wsparty on został przez trzy masywne przypory. Mógł pełnić funkcje reprezentacyjne, choć nie wiadomo czy zachowane w nim sklepienie sieciowe nie jest wynikiem regotyzacji. W tym czasie mógł już istnieć także budynek kuchni z charakterystycznym kominem butelkowym, dostawiony do południowo – zachodniego odcinka muru obronnego. W XIV lub XV wieku zamek górny otoczony został niskim murem zewnętrznym, wydzielającym obszar parchamu na stokach wzgórza. Przed czołem wieży głównej zamku, po jej wschodniej stronie, umieszczony był niewielki dziedziniec mieszczący jeden lub dwa budynki oraz półkolistą wieżę flankującą od południa bramę wjazdową. Dalej do zamku górnego od północnego – wschodu przylegał zamek dolny czy też podzamcze o wydłużonym, owalnym w planie zarysie. Obie części rozdzielał wykuty w skale przekop. Podzamcze otoczone było zwieńczonym blankami murem, w którego linię w czołowej części wpisano wysoką, cylindryczną więżę zabezpieczającą bramę oraz poprzedzającą ją szyję. Szyję usytuowano pod lekkim skosem i zaopatrzono od czoła dwie półkoliste baszty, przed którymi funkcjonowało jeszcze krótkie przedbramie z prostą ścianą czołową. Zabudowa podzamcza miała być skupiona przy północnych i południowych kurtynach. Znajdowały się tam stajnie, browar, kuźnia, łaźnia i różnego rodzaju szopy. plan zamku wg Leksykon zabytków architektury Dolnego Śląska, 2005 widok zamku od strony południowej z około 1750 roku wg Stan obecny W dzisiejszej barokowo – neorenesansowej bryle zamku ciężko odnaleźć jego średniowieczny, pierwotny wygląd. Najlepiej dostrzegalnym elementem z tego okresu będzie z pewnością wieża główna. Jej dolna, czworoboczna w planie część pochodzi z okresu średniowiecza, podobnie jak dolne partie murów obwodowych zamku górnego z widocznym po południowej stronie oknem ze zwieńczeniem w postaci trójliścia. Zamek Książ wraz z wnętrzami jest udostępniony do zwiedzania. W kompleksie znajdują się także część gastronomiczna i hotel. Godziny otwarcia kas biletowych sprawdzić można na oficjalnej stronie zamku tutaj. zamek od strony płd-wsch, fot. źródło Wikimedia Commons zamek widziany z wieży głównej, po lewej dziedziniec najstarszego założenia pokaż zabytek na mapie powrót do indeksu alfabetycznego bibliografia: Boguszewicz A., Corona Silesiae. Zamki Piastów fürstenberskich na południowym pograniczu księstwa jaworskiego, świdnickiego i ziębickiego do połowy XIV wieku, Wrocław 2010. Boguszewicz A., Książ Castle (Fürstenstein) [w:] Castrum Bene 15. 15th International Castellological Conference, Wrocław 2017. Leksykon zamków w Polsce, red. Warszawa 2003. Pilch J., Leksykon zabytków architektury Dolnego Śląska, Warszawa 2005.Husytyzm – ruch religijny i polityczny, który zapoczątkował Jan Hus. Polska nazwa zamku – „Czocha” – oznacza nazwę miejscowości – Sucha, została pierwszy raz użyta w roku 1847 przez nauczyciela i pisarza Józefa Lompa. Od 1909 do 1945 roku w zamku mieszkał niemiecki producent wyrobów tytoniowych – Ernsta Gütschowa.W promocji Zamek Książ legenda III Rzeszy. wyd. Agencja Wydawnicza CB autor: Szymon Wrzesiński, Piotr KucznirSzybkie zakupy 1-Click(bez rejestracji)Produkt dostępny w bardzo małej ilości14 dni na łatwy zwrotBezpieczne zakupyOdroczone płatności. Kup teraz, zapłać za 30 dni, jeżeli nie zwróciszKup teraz, zapłać później - 4 krokiPrzy wyborze formy płatności, wybierz opłaci twój rachunek w stronie PayPo sprawdź swoje dane i podaj otrzymaniu zakupów decydujesz co ci pasuje, a co nie. Możesz zwrócić część albo całość zamówienia - wtedy zmniejszy się też kwota do zapłaty ciągu 30 dni od zakupu płacisz PayPo za swoje zakupy bez żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli chcesz, rozkładasz swoją płatność na cena przed obniżką Darmowa dostawa do paczkomatuWięcej informacjiSmile - dostawy ze sklepów internetowych przy zamówieniu od 50,00 zł są za i dostawę masz gratis! dostawy ze sklepów internetowych przy zamówieniu za 50,00 zł są za darmo. Darmowa dostawa obejmuje dostarczenie przesyłki do paczkomatu Wydawnictwo: Agencja CB ISBN: 9788373391352 Autor: Piotr Kucznir, Szymon Wrzesiński Ilość stron: 198 Format: x cm Oprawa: miękka Wydanie: 2014 Opis: Publikacja powstała na bazie książki "Tajne badania Luftwaffe na Dolnym Śląsku. Za kulisami eksperymentów profesora Hubertusa Strugholda". Pod perłą architektury Dolnego Śląska - zamkiem Książ, Niemcy rękami więźniów obozu Gross Rosen wydrążyli wielopiętrową sieć korytarzy i pomieszczeń. Czemu miała służyć ta gigantyczna inwestycja? Czy przygotowywano tu najpiękniejszą kwaterę Adolfa Hitlera, jak chce tego część współczesnych badaczy? A może planowano zlokalizowanie tu czegoś jeszcze, co zamyka penetrację i badania podziemi zamku do dnia dzisiejszego? Nie brakowało historii o ukryciu na Książu ogromnych skarbów, złota i tajnych dokumentów. Czy opowieść o pracach berlińskich naukowców pod kierunkiem prof. Strugholda jest autentyczna? Na te, oraz inne pytania, czytelnicy odnajdą odpowiedź w tej książce. Autorzy dotarli nie tylko do wielu nowych informacji, przytoczyli szereg nieznanych bądź zapomnianych faktów, lecz przede wszystkim po raz pierwszy przedstawili w jednej publikacji tajemniczą historię zamku Książ w okresie II wojny światowej oraz szczegółowo omówili badania naukowe pracowników berlińskiego Instytutu Badawczego Medycyny Lotniczej, którego siedzibę w 1944 r. tymczasowo przeniesiono na Dolny Śląsk. Do książki dołączono płytę CD zawierającą dokumentalne zdjęcia. ISBNRodzajliteratura regionalna, historycznaAutorPiotr KucznirSzymon WrzesińskiZapytaj o produkt
Tajny zamek Książ. Tom 1. Tajny zamek Książ. Tom 1. Bartosz Rdułtowski Wydawnictwo: Technol Seria: Zapomniana historia powieść historyczna. 272 str. 4 godz. 32 min. Szczegóły. Kup książkę. Wśród badaczy związanych z tajnym niemieckim projektem „Riese” od lat rozważana jest hipoteza, jakoby przynajmniej jeden w całościO PORTALU Portal to codzienny serwis historyczny, setki artykułów dotyczących przede wszystkim najnowszej historii Polski, a także materiały wideo, filmy dokumentalne, archiwalne fotografie, dokumenty oraz infografiki i mapy. Więcej Polska w XX wieku Zamek Książ w Wałbrzychu. Fotografia mojego autorstwa W lipcu odwiedziłem Dolny Śląsk. Nie mogłem przepuścić okazji zobaczenia zamku Książ. Napiszę teraz trochę o tym, co zobaczyłem i co się dowiedziałem. W pobliżu Wałbrzycha znajduje się niesamowity zamek Książ. Niesamowity, jeśli chodzi o wygląd i miejsce gdzie się znajduje, ale także jeśli chodzi o jego tajemniczą historię. Na przełomie lat 20 i wieku Książ należał do Hochbergów. W roku 1941 zamek ten przejął reżim nazistowski. Synowie księżnej Daisy i Jana Henryka XV walczyli przeciw Hitlerowi (Jan Henryk XVII w służył armii brytyjskiej, Aleksander w wojsku polskim). Po przejęciu zamku naziści kradną wiele cennych dzieł i zabytków i przechowują tu także zbiory Królewskiej Biblioteki Pruskiej. Dwa lata po przejęciu od właścicieli Książa, do zamku wkracza nazistowska organizacja ' Todta. Rozpoczyna tam intensywne prace, które według różnych źródeł miały zakończyć się przygotowaniem dla Adolfa Hitlera w zamku jednej z kwater głównych. Pod zamkiem powstały tajemnicze tunele o długości około 1 km. W tym czasie powstały również tunele w górach Sowich. Przeznaczenie tuneli nadal nie jest ustalone. Stąd cała tajemnica. COPYRIGHT Wasze historie -- Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione. Moduł społecznościowy „Wasze historie”, publikuje nadsyłane przez Internautów teksty i zdjęcia, dotyczące historii lokalnych, zapomnianych zabytków, nieznanych postaci czy opowieści rodzinnych związanych z dziejami Polski. Zachęcamy do współtworzenia modułu „Wasze historie”. Dla autorów najciekawszych historii przygotowaliśmy atrakcyjne nagrody NAJNOWSZE Powstanie Warszawskie. Rzeź Ochoty Początki Miejsca Pamięci Auschwitz przybliża nowy numer „Zeszytów Oświęcimskich” 58. festiwal Jazz nad Odrą - w połowie września Festiwal Muzyka w Starym Krakowie po raz 47., apel twórcy o finansowanie kultury „Biołodunajcanie” tryumfowali w Festiwalu Folkloru Górali Polskich Newsletter Oświadczam, że wyrażam zgodę oraz upoważniam Muzeum Historii Polski, ul. Mokotowska 33/35, W-wa (dalej MHP) jako Administratora danych osobowych oraz wszelkie podmioty działające na rzecz lub zlecenie MHP do przetwarzania moich danych osob. (e-mail) w zakresie i celach niezbędnych do otrzymywania newslettera od dnia wyrażenia tej zgody do jej odwołania. Jestem świadomy/a, że mam prawo w dowolnym momencie odwołać zgodę oraz że odwołanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody udzielonej przed jej wycofaniem. Jestem też świadomy/a, że przysługuje mi prawo dostępu do moich danych, do ich sprostowania, do ograniczenia przetwarzania, do przenoszenia danych, do sprzeciwu wobec przetwarzania. COPYRIGHT Wasze historie -- Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione. Zamek Książ Historia i tajemnice Dudziak M., Woch M. JMK Rok wydania: 2020 ISBN: 978-83-945977-0-2 Oprawa: twarda Ilość stron: 402 Wymiary: 180 x 255 Dostępność: Niedostępna 70.00 zł WIDOK NA ZAMEK KSIĄZ OD WSCHODU, NA PIERWSZYM PLANIE POSĄGI ARTEMIDY I APOLLINA ORAZ JEDEN Z LWÓW STRZEGĄCYCH WJAZDU NA DZIEDZINIEC HONOROWY edług z jednej z wielu barwnych legend odnoszących się do dziejów piastowskiego zamku Książ na Dolnym Śląsku pierwszą warownię w tym miejscu wzniósł w połowie X wieku rycerz o imieniu Funkenstein. Jeszcze jako młody chłopak w 933 roku miał on podarować księciu Saksońskiemu Henrykowi Ptasznikowi worek wykopanego w lesie węgla, co ucieszyło władcę do tego stopnia, że w nagrodę nadał mu godność szlachecką wraz z przydomkiem Tego Który Przynosi Kamienie Dające Iskry. Nakazał mu również powrócić na Dolny Śląsk, odnaleźć cenne miejsce i zbudować w jego sąsiedztwie obronny gród, aby z jego pomocą strzec odtąd czarnego skarbu. Pierwszy historycznie udokumentowany zapis źródłowy dotyczący warowni Fürstenberg wskazuje, że około 1290 roku wzniósł ją lub rozbudował syn Bolesława Rogatki, książę świdnicko-jaworski Bolko I (+1301). Gotycka budowla postawiona na skalnym cyplu w miejscu zniszczonego w 1263 roku przez króla czeskiego Przemysła II Ottokara (+1278) drewnianego grodu początkowo pełniła funkcję strażnicy granicznej, chroniącej szlak handlowy wiodący z Pragi na ziemie śląskie. Jej polityczne i militarne znaczenie wzrosło u schyłku XIII stulecia, gdy Bolko przeniósł tutaj swój dwór z Lwówka Śląskiego i odtąd aż do roku 1392 zamek skupiał jeden z dwóch, obok Świdnicy, najważniejszych w regionie ośrodków władzy książęcej. ELEWACJA WSCHODNIA ZAMKU SPRZED DRUGIEJ WIELKIEJ PRZEBUDOWY, POCZTÓWKA Z POCZĄTKU XX WIEKU Najstarsza wzmianka dotycząca góry zamkowej oraz funkcjonującego w jej obrębie castrum Fürstenstein pochodzi z 1168 roku. W 1209 występuje w dokumentach nazwa Vorstinburg , następnie - Fürstenberg (1337), Furstinberg (1346) oraz Fürstinsteyn (1367), która z czasem ewoluowała do formy Fürstensteyn i Fürstenstain (1515). W wieku XIX i w pierwszej połowie XX stulecia funkcjonował starszy zapis Fürstenstein , podczas gdy w Polsce zamek określano zamiennie mianem Książęcego Głazu lub Książęcej Skały . Po drugiej wojnie światowej miejsce to początkowo tytułowano Książnem i Księżnem , a od 1947 roku weszła w oficjalny obieg aktualna nazwa Książ. WIDOK OD POŁUDNIA Z PUNKTU WIDOKOWEGO NA SKALE GRÓB OLBRZYMA inicjatywy Bolka i jego syna Bernarda Świdnickiego (+1326) zamek włączony został w system obronny granic księstwa, do którego należały warownie w Cisach, Czarnym Borze, Zagórzu, Chocianowie, Rybnicy, Wleniu oraz Kamiennej Górze. W jakimś stopniu rozbudował go wnuk fundatora Bolko II Mały, skala tych przekształceń pozostaje jednak trudna do oszacowania. Po bezpotomnej śmierci Bolka II w 1368 roku dobra ksiąskie przeszły pod panowanie władcy Czech Karola IV Luksemburczyka (+1378) z zastrzeżeniem dożywotniego dysponowania majątkiem przez wdowę po księciu Agnieszkę. Gdy ta w 1392 roku umarła, Książ na mocy traktatu sukcesyjnego stał się własnością króla czeskiego Wacława IV Luksemburczyka (+1419), który utworzył tutaj starostwo i przekazał je w lenno rycerzom śląskim. Domenę tę z rąk królewskich wykupił w roku 1401 dotychczasowy starosta Jan z Chotěmíc (+ po 1442). Po nim schedę objął syn Jan Młodszy (+1447), a następnie najstarsza z córek Jana, która wychodząc za mąż za Hermana Czettritza (+1454) wniosła w wianie zamek wraz z przynależnymi mu majątkami ziemskimi. Podczas wojen husyckich rycerz ten korzystając z zamętu politycznego i z osłabienia władzy centralnej trudnił się rozbojem, za co spotkała go ekskomunika ze strony biskupa wrocławskiego, nie wiemy jednak nic na temat wpływu interdyktów na dalsze poczynania Henryka. Po jego śmierci Książ objął syn Hans Czettritz, a w roku 1463, prawdopodobnie siłą, zajął król Czech Jerzy z Podiebradów (+1471), osadzając w nim jednego ze swoich dowódców Birkę von Nassidel. Ten wkrótce sprzedał lub przekazał zamek w zastaw braciom Nicklasowi i Hansowi von Schellendorf, którzy jako stronnicy władców czeskich w latach 1475 i 1477 skutecznie dowodzili jego obroną w wojnie z królem Węgier Maciejem Korwinem i wspierającym go Wrocławiem. Wojska węgierskie zdobyły Książ dopiero w 1482 roku, co pozwoliło pojmać Hansa Schellendorfa i doprowadziło do częściowego zniszczenia warowni siłami mieszczan śląskich. Starostą Książa mianowany został dowódca oddziałów królewskich Georg von Stein (+1497), który wydatnie przyczynił się do zmiany charakteru zamku i jego wystroju. W wyniku prowadzonych tutaj w latach 1483-90 prac powstało południowe skrzydło, zwane odtąd na cześć władcy Skrzydłem Macieja. Czternastowieczny zamek książąt świdnickich był kamienną, osadzoną bezpośrednio na litej skale budowlą, składającą się w górnej części z dwóch skrzydeł mieszkalnych i przysadzistej kwadratowej wieży, w dolnej zaś - z budynku bramnego po stronie północnej, dwóch półcylindrycznych baszt w północno-wschodnim odcinku murów i otaczających całość obwarowań obronnych z wałami oraz fosą. Z najstarszego okresu funkcjonowania pochodzi część południowa obecnego założenia z tak zwanym Długim Domem, gdzie zachowały się sklepienia kolebkowe, a także gotycka wieża główna, współcześnie wyższa o około siedemnaście metrów w stosunku do pierwotnej wysokości. ZAMEK KSIĄŻ NA RYCINIE Z PRZEŁOMU XVII I XVIII WIEKU latach 1482-84 i 1490-91 starostą na zamku był Friedrich von Hoberg z Dobrocina. Po śmierci Macieja Korwina w 1491 roku majątek ksiąski przeszedł w ręce króla czeskiego Władysława Jagiellończyka (+1516), w imieniu którego zarządzał nim Hans Volger. W 1497 warownia wraz z okolicznymi dobrami stała się własnością prywatną kanclerza Johanna von Schellenberga (+1508), co szczęśliwego nabywcę kosztowało 10 000 kop groszy praskichGrosz praski – srebrna moneta czeska wprowadzona przez Wacława II w 1300 r. Była bita do 1547 r. Stała się najpopularniejszą monetą obiegową i przeliczeniową w średniowiecznej, środkowej Europie. Waga grosza wynosiła 3,78 g, co odpowiadało 12 denarom małym i stanowiło 1/60 obrachunkowej jednostki – kopy. Początkowo zawierał 3,527 g czystego srebra, sto lat później już tylko ok. 2 g, a na początku XVI w. 1,255 g. wpłaconych do królewskiego skarbca. Syn i spadkobierca Johanna, Georg von Schellenberg (+1526) w 1503 roku przekazał okoliczne ziemie Peterowi von Haugwitzowi, w zamian otrzymując Głubczyce. Pięć lat później odziedziczył je Johann von Haugwitz, a że nie był on zainteresowany zamkiem, w czerwcu 1509 sprzedał go wraz z Rogowcem, Radosnem i Świebodzicami zarządcy księstwa świdnickiego Konradowi I von Hobergowi z Roztoki (+1520), również za kwotę 10 000 kop groszy praskich. Odtąd, przez ponad 430 lat, Książ pełnił funkcję głównej siedziby jednego z najbogatszych i najbardziej wpływowych rodów śląskich, a później niemieckich. Syn Konrada, Christoph von Hoberg (+1535) przekształcił dobra ksiąskie w zastaw dziedziczny, powiększając je o kilka okolicznych wsi oraz zamek Grodno w Zagórzu Śląskim. Również z jego inicjatywy dokonano pierwszej dużej modernizacji i przebudowy zamku, kontynuowanej przez kolejnego właściciela Konrada II von Hoberga (+1565). Po spłacie przez Konrada III von Hoberga długów lennych w wysokości 72 000 talarów cesarz Rudolf II Habsburg w 1605 roku oficjalnie potwierdził kupno Książa jako wolnej własności dziedzicznej rodu. Z tamtego okresu pochodzi pierwszy dokładny opis warowni sporządzony przez cesarską komisję szacunkową. Dowiadujemy się z niego, że zamek górny składał się z kwadratowej wieży, nadbudowanej częścią ośmioboczną z dwoma zegarami, do której przylegał dwuskrzydłowy pałac z izbą gościnną i sypialnią. Na otoczonym wałami oraz fosą podzamczu mieściły się zabudowania gospodarcze: stajnie, browar, kuźnia, dom bednarza i dwie łaźnie. W części południowej, przy murach, stała okrągła wieża, gdzie znajdowało się więzienie. WIZERUNKI KSIĄŻA SPRZED 1730 ROKU, WIDOK OD STRONY POŁUDNIOWEJ VON HOCHBERG Ród szlachecki przybyły na Śląsk z Miśni u schyłku XIII stulecia, po raz pierwszy wzmiankowany - jeszcze jako von Hoberg - w śląskich dokumentach z 1290 roku. W XV wieku podzielił się na linie: szlachecką z Dobrocina koło Dzierżoniowa, baronowską z Buczka (wygasłą), hrabiowską z Książa koło Wałbrzycha i z Roztoki koło Jawora. Z linii hrabiowskiej zawiązała się linia książęca z Książa i Pszczyny, której pełna nazwa brzmi Fürst von Pless, Reichsgraf von Hochberg, Freiherr Fürstenstein. Niemal wszyscy potomkowie Hochbergów nosili od XVII wieku imiona Hans Heinrich, numerowano więc ich w kolejności urodzenia, a nie panowania. Za najwybitniejszą postać z tego rodu uważa się powszechnie Hansa Heinricha XI (1833-1907), działacza politycznego, społecznika i wielkiego filantropa. ZAMEK KSIĄŻ - WIDOK OD WSCHODU, WEHRNER SCENOGRAPHIA URBIUM SILESIAE 1738 WIDOK OD POŁUDNIA, WEHRNER TOPOGRAPHIA SEU COMPENDIUM SILESIAE 1744-68 odczas wojny trzydziestoletniej (1618-48) zamek był wielokrotnie zdobywany, plądrowany i dewastowany przez wojska saskie, szwedzkie oraz cesarskie. Przez pewien czas pełnił on funkcję kwatery głównej czesko-austriackiego generała Albrechta von Wallensteina (+1634). Po podpisaniu traktatu westfalskiegoPokój westfalski – wielostronny układ kończący wojnę trzydziestoletnią (1618–1648), zawarty 24 października 1648 między Świętym Cesarstwem Rzymskim i Francją oraz jej sojusznikami w Münster oraz między Habsburgami a Szwecją w Osnabrücku. Jeden z najbardziej znaczących traktatów międzynarodowych w historii nowożytnej Europy. i powrocie z Sokołowska Hansa Heinricha I (+1671) oraz jego żony Helene von Gellhorn (+1661) rozebrano zrujnowane umocnienia, zakładając w ich miejscu tarasy ogrodowe w stylu francuskim. Dokonano również naprawy i niewielkiej przebudowy zniszczonych pomieszczeń zamkowych i gospodarczych. Hans Heinrich I zapisał się złotymi literami w historii rodu von Hochberg uzyskując dla niego w roku 1650 tytuł barona, a w 1666 - hrabiego dziedzicznego. W marcu 1683 włączono rodzinę w poczet hrabiów Rzeszy Niemieckiej, a pierwszym właścicielem Książa, jaki mógł pochwalić się tak wysoką rangą społeczną, był Hans Heinrich II (+1698). Za jego czasów przeprowadzono barokizację wnętrz i elewacji zamku, której towarzyszyło połączenie skrzydła południowego z wieżą i jego nadbudowa o jedną kondygnację. W roku 1705 rezydencję w Książu na własność otrzymał Ernest Maximilian (+1742), by w latach 1718-34 przekształcić ją w okazałą arystokratyczną siedzibę, godną tytułów noszonych przez von Hochbergów. W tym celu zatrudnił znakomitego świdnickiego budowniczego Felixa Antoniego Hammerschmidta, pod kierunkiem którego grupa wybitnych artystów i rzemieślników z rzeźbiarzem Felixem Schefferem, kamieniarzem Janem Szwibsem, sztukatorem Ramellim i marmoryzatorem Ignacym Provisore wznieśli, a następnie wspaniale uposażyli pięciokondygnacyjny gmach w południowej części zamku oraz budynek czterokondygnacyjny w części wschodniej. W ryzalicie nakrytego mansardowym dachem skrzydła wschodniego centralne miejsce zajęła reprezentacyjna komnata zwana Salą Maksymiliana, nakryta lustrzanym sklepieniem, wyposażona w złocone zdobienia i wykwintne marmurowe kominki. Oprócz tej największej, najbardziej eksponowanej sali Książ otrzymał w tym czasie również inne pięknie dekorowane pomieszczenia: Salę Konrada, Salon Biały, Zielony, Chiński, Barokowy, wytworny Salon Gier i reprezentacyjny hall z marmurowymi schodami. Pierwszej wielkiej przebudowie zamku towarzyszyło wytyczenie Dziedzińca Honorowego i osi wjazdowej z budynkiem bramnym, ciągiem oficyn oraz mostem flankowanym rzeźbami lwów trzymających kartusze herbowe, a także ustawionymi wzdłuż otaczających dziedziniec balustrad kamiennymi latarniami i figurami stylizowanymi na postacie alegoryczne. Na Topolowym wzgórzu zbudowano pawilon letni, który w XIX wieku przekształcono w mauzoleum rodowe. WIDOK NA ZAMEK KSIĄŻ, AKWAFORTA BERGERA Z 1796 ROKU KSIĄŻ OD STRONY PÓŁNOCNEJ NA LITOGRAFII ENDLERA Z 1808 ROKU o śmierci Ernesta Maximiliana posiadłości ksiąskie przeszły na własność jego bratanka Hansa Heinricha IV (+1758), a następnie jego syna Hansa Heinricha V (+1782), który na mocy aktu królewskiego z 1772 roku uzyskał dla Książa status majoratu wprowadzający zakaz podziału liczącego 4 miasta i 34 wsie majątku, a także przywilej dziedziczenia go zawsze przez najstarszego męskiego spadkobiercę. Jego następca, Hans Heinrich VI (+1833) kontynuował rozpoczęte przez poprzedników zmiany, jakie zgodnie z panującą wówczas w Europie modą przybrały teraz charakter romantyczny. Na położonym po drugiej stronie Pełczycy wzgórzu wybudował sztuczne ruiny gotyckiego zamku, gdzie urządzono gospodę wraz z galerią eksponującą pamiątki rodzinne, a w wybrane dni, najczęściej towarzyszące wizytom najważniejszych gości, organizowane były turnieje rycerskie. Pierwsza taka impreza miała miejsce w 1800 roku z okazji wizyty króla Fryderyka Wilhelma III i jego małżonki Luizy Pruskiej. Dzięki małżeństwu Henryka VI z Anną Emilie von Anhalt Kothen-Pless (+1830) majątek Hochbergów powiększył się o księstwo pszczyńskie, a oni sami wkrótce zaczęli pisać się książętami Hochberg von Pless. Podczas gdy syn Heinricha VI i Anny, Hans Heinrich X (+1855) doprowadził do przekształcenia w 1840 roku majoratu ksiąskiego do rangi freie Standesherrsachaft Furstenstein – wolnego państwa stanowego, a także brał czynny udział w życiu politycznym pełniąc funkcję prezydenta pruskiej Izby Panów i marszałka Sejmu Śląskiego, jego małżonka Ida von Stechow-Kotzen (+1843) zapamiętana została przede wszystkim z prowadzonych na szeroką skalę akcji charytatywnych dla polepszenia warunków życia ludności zamieszkującej w należących do nich dobrach. Na jej cześć w latach 50. XIX wieku utworzono fundację Ida-Stifung, której celem była działalność dobroczynna. KSIĄŻ I STARY KSIĄŻ NA LITOGRAFII KNIPPELA Z OKOŁO 1850 ROKU ZAMEK OD STRONY TARASÓW, LITOGRAFIA MATTISA Z POŁOWY XIX STULECIA o śmierci Heinricha X nowym ordynatem na Książu został Hans Heinrich XI (+1907), przewodniczący Izby Panów, generał kawalerii a la suite i wielki łowczy Cesarstwa, uznawany za najwybitniejszą postać w dziejach rodziny von Hochberg. Dwukrotnie żonaty, najpierw z Marie von Kleist (1883), później z Mathilde Ursulą zu Dohna-Schlobitten auf Kanthen (+1943), większość swojego życia spędził realizując trzy wielkie pasje: politykę, łowiectwo i działalność charytatywną. Jako wielki łowczy odegrał istotną rolę w rozwoju sygnalistyki myśliwskiej, spopularyzował używanie rogu myśliwskiego zwanego odtąd plessówką, doprowadził również do zebrania w całość i opublikowania zbioru wszystkich znanych sygnałów łowieckich. Znacznie bardziej pożyteczna od próżnych i okrutnych polowań była dobroczynna aktywność księcia, z inicjatywy którego dla pracowników książęcych kopalni oraz ich dzieci otwierano szkoły i organizowano kursy wieczorowe, zakładano przedszkola, wspierano kasy pogrzebowe, szpitalne, emerytalne i rentowe, fundowano biblioteki. Ponadto kosztem 300 tysięcy marek przekryto i skanalizowano kilka niewielkich rzek płynących w okolicach Wałbrzycha, co w znacznym stopniu przyczyniło się do poprawy warunków sanitarnych w regionie. Warto również odnotować, że począwszy od 1900 roku każdy pracownik pozostający w książęcej służbie od co najmniej 25 lat otrzymywał na specjalnej uroczystości srebrny zegarek z dedykacją (tłum.) Za 25-letnią wierną służbę, książę von Pless, przy czym mógł on zdecydować, czy chce odebrać prezent, czy jego równowartość w gotówce. Dzięki rodzinno-małżeńskim koligacjom i korzystnej koniunkturze gospodarczej w drugiej połowie XIX wieku von Hochbergowie osiągnęli status gigantów finansjery niemieckiej, pod względem bogactwa zajmując trzecie miejsce w Niemczech, a siódme w Europie. Na ich potrzeby i utrzymanie tylko w samym Wałbrzychu pracowało ponad 9 tysięcy ludzi! Bardzo wysoka pozycja społeczna właścicieli i ich osobiste związki z najbardziej wpływowymi osobami na kontynencie europejskim sprawiły, że w Książu często gościła elita arystokracji, koronowane głowy i wielcy politycy. Byli wśród nich między innymi cesarze niemieccy Wilhelm I i Wilhelm II, car Mikołaj I z żoną Aleksandrą Fiodorowną, cesarz Franciszek Józef, następca tronu Austrii Karol I Habsburg, przyszły prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki John Quincy Adams, Winston Churchill, wielcy książęta rosyjscy Borys Władymirowicz Romanow i Michał Romanow, egzotyczny Maharadża Cooh-Behar sir Nripendra Narayan Bhup z synem i cały szereg mniej znaczących królów oraz książąt z całej Europy. RUINY STAREGO KSIĄŻA I ZAMEK KSIĄŻ NA LITOGRAFII Z POŁOWY XIX WIEKU ZAMEK WIDZIANY Z FERDINANDEN PLATZ, LITOGRAFIA E. LUTKE Z OKOŁO 1850 ROKU Wspaniałą architekturą i malowniczym położeniem ksiąskiej rezydencji zachwycali się nie tylko goście von Hochbergów, ale i odwiedzający pobliskie uzdrowiska kuracjusze z całej Europy. Wśród podziwiających uroki zamkowego ogrodu był francuski dziennikarz Emile Charbois, który na łamach magazynu Figaro nazwał Książ dolnośląskim Wersalem. W podobnym tonie wypowiadała się odbywająca latem 1816 roku podróż po Śląsku księżna Izabela Czartoryska. Według jej opinii Książ przedstawia jeden z najpiękniejszych widoków. Zamek, choć bardzo stary, jest zamieszkany przez właściciela; do zainteresowania więc, jakie wzbudza jego starożytność, dołącza się przyjemność oglądania wnętrza zajmowanego przez nadzwyczaj gościnną rodzinę. Nie wszyscy jednak podzielali powyższe zachwyty. Z rezerwą o Książu pisał bratanek polskiego króla Stanisław Poniatowski, według którego zamek grafa von Hochberga nie ma w sobie nic wartego widzenia; jest ze dwóch stron otoczony głębokim skalistym i dzikim jarem, którego brzegi okryte są drzewami, ale niepięknymi, dołem toczy się mały strumyczek, bliżej pałacu kilka małych ogródków, ale te położenie nie jest najpiękniejsze. ZAMEK WIDZIANY Z DOLINY PEŁCZNICY NA PIĘKNEJ LITOGRAFII H. SCHMIDTA Z 2. POŁOWY XIX WIEKU ok 1891 przyniósł najgłośniejsze bez wątpienia małżeństwo w dziejach zamku. Spadkobierca dóbr – 30-letni Hans Heinrich XV Graf von Hochberg (+1938) ożenił się z 18-letnią Mary Therese Olivią Cornwallis West z rodu Delawarr, zwaną pieszczotliwie Daisy (Stokrotka). Ich ślub, zorganizowany w dniu 8 grudnia w kościele pw. św. Małgorzaty w Westminsterze, stał się głównym wydarzeniem towarzyskim Londynu, a błogosławieństwa młodej parze udzieliła sama królowa Wiktoria. Wkrótce po powrocie z paryskiej podróży poślubnej Henryk wraz z Daisy udali się do Pszyczyny, która jednak nie przypadła do gustu młodej księżnej, a stąd dopiero w lipcu roku następnego przyjechali do Książa. W przeciwieństwie do barokowej rezydencji w Pszczynie, rodowa siedziba Hochbergów i jej otoczenie zachwyciły Daisy, czemu ta dała wyraz w prowadzonych przez siebie pamiętnikach: Zamek Książ jest pięknie położony: wieńczy okrytą sosną skałę na wysokości powyżej 200 stóp na południowy zachód i północ i dominuje nad ogromnym obszarem wiejskim z lasami, jeziorami i szerokimi połaciami równin, które bledną w porównaniu z odległymi śląskimi górami. Wiele z pokoi, w jednej części domu, znajduje się faktycznie w skale i aby dojść do tej części zamku, należy przejść przez kamienny most, który łączy rzekę płynącą daleko w dół poniżej dna głębokiego wąwozu. Wszystkie drogi do zamku stopniowo wznoszące i zbliżające z każdego kierunku, to stale zwierająca się perspektywa zachwycającej cudowności. Zamek jest usytuowany w pobliżu zachodniej granicy Śląska, gdzie styka się z tym, co było starą czeską granicą w malowniczej górskiej krainie zwanej w Niemczech jako Sudetengebirge […]. WIDOK ZAMKU OD POŁUDNIA I POŁUDNIOWEGO WSCHODU NA POCZTÓWKACH Z PRZEŁOMU XIX I XX WIEKU DAISY Maria Theresa Olivia Cornwallis-West, zwana przez najbliższych Daisy, urodziła się w 1873 roku w zamku Ruthin w Walii, w stosunkowo niezamożnej rodzinie szczycącej się jednak znakomitym pochodzeniem. Z jej przodków wywodziły się królowe angielskie, a jej brat był ojczymem Winstona Churchilla. Po słynącej z urody matce Mary Adelaide Fitzpatrick, zwanej Patsy, odziedziczyła Maria Theresa wdzięk, który sprawił, że o jej względy zabiegało wielu bogatych mężczyzn z całej Europy. Nic dziwnego – u progu pełnoletności w talii mierzyła zaledwie 50 centymetrów, co przy ówczesnych standardach musiało robić wrażenie. Starszego o jedenaście lat Hansa Heinricha XV Daisy poznała na jednym z balów w Londynie i choć początkowo nie uczynił na niej wielkiego wrażenia, to w wyniku usilnych starań najbliższej rodziny ostatecznie przyjęła jego oświadczyny, na co niewątpliwie wpływ miały obietnice bajecznego życia, jakie miało czekać na nią po ślubie. W początkowym okresie małżeństwa pożycie układało się bez zarzutu - zadowolony Heinrich spełniał wszystkie zachcianki żony pozwalając wydawać pieniądze na rozrywkowe podróże, ekskluzywne stroje i zbytkowe klejnoty. Sielanka nie trwała jednak długo i w miarę jak dorastali trzej synowie, roła wzajemna obojętność książęcej pary. Daisy nie potrafiła przyzwyczaić się do surowej etykiety pruskiego dworu. Twierdziła z goryczą, że w Niemczech nawet kwiaty muszą rosnąć i kwitnąć według ustalonego klucza. Nie znosiła służby w stylowych wyszywanych liberiach, urzędników dworskich w służalczych pozach, kilkudziesięcioosobowej obsługi przy stole i wiecznej obecności lokai pełniących służbę dniem i nocą, stojących pod drzwiami jej sypialni, gotowych na każde skinienie: Niemożliwe jest nawet chodzenie po trawie, by nie być w zasięgu oczu służących. Idąc na spacer trzeba zawsze przejść obok muszkietera, a tarasy są twarde i zimne, a poza tym widać na nich stale starych mężczyzn i kobiety, którzy ciągle coś robią. Poza lasami, w Niemczech każde drzewo rośnie według jakiegoś standardu – klony, bez, rumianek, wszystko. Dokładnie pod koniec zimy, gdy te małe biedne roślinki myślą, że nikt się o nie troszczy, zaczynają się rozsady. Wszystkie młode pędy, młode gałązeczki są podcinane. Muszą bowiem rosnąć, żyć i kwitnąć według pewnej reguły. Daisy nie mogła zadawać się z osobami pozycjonowanymi znacznie niżej w hierarchii społecznej, ponieważ było to absolutnie nicht fürstlich, a jej wyjazdy z Książa odbywały się najczęściej w towarzystwie świty składającej się z damy dworu, sekretarza, kuriera oraz kilku służących. Pomimo zakazów i ograniczeń determinowanych wysoką pozycją społeczną Maria Theresa utrzymywała kontakty z odległym od arystokratycznych salonów światem artystycznym korespondując z wyśmiewającym wszelkie nacjonalizmy pisarzem Bernardem Shaw i kontrowersyjnym, biseksualnym Oscarem Wilde. Pełen empatii charakter księżnej zaowocował jej aktywnością dobroczynną, jakiej beneficjentami byli nie tylko pracownicy książęcych zakładów i mieszkańcy Wałbrzycha, ale również żołnierze niemieccy, którymi opiekowała się jako wolontariuszka podczas I wojny światowej. Złe czasy dla Daisy, jej sytuacji rodzinnej i finansowej nastały wraz z wybuchem I wojny światowej. Posądzana o szpiegostwo na rzecz Anglii, intymne stosunki z cesarzem Wilhelmem II i doprowadzenie do samobójczej śmierci księcia Adolfa von Mecklenburg-Strenlitz musiała się mierzyć również z rozpadem własnego małżeństwa oraz przedwczesną śmiercią jednego z synów. Po rozwodzie z Hansem Heinrichem XV osiadła na Książu, a po zajęciu zamku przez hitlerowców w 1940 roku przeprowadziła się do willi parkowej w Wałbrzychu, gdzie przykuta do wózka spędziła ostatnie lata swego życia zmagając się z samotnością i ciężką chorobą. Zmarła na udar serca 29 czerwca 1943 roku, dzień po swoich 70-ych urodzinach. Została pochowana w rodzinnym grobowcu na terenie Książa, lecz tuż przed zakończeniem wojny, z obawy przed profanacją jej grobu przez żołnierzy sowieckich i szabrowników trumnę zakopano w niezidentyfikowanym miejscu gdzieś na terenie przyzamkowego parku. O losach księżnej i jej synów opowiada film Magnat z Janem Nowickim w roli Hansa Heinricha XV i Bogusławem Lindą wcielającym się w postać Bolka, ostatniego męskiego przedstawiciela rodu. FRONTOWA CZĘŚĆ ZAMKU SPRZED DRUGIEJ WIELKIEJ PRZEBUDOWY, PIERWSZA DEKADA XX WIEKU e wrześniu 1906 roku odbyły się na Śląsku wielkie manewry armii niemieckiej, w których oprócz naczelnych władz wojskowych brał udział również Wilhelm II oraz zaproszeni goście. Cesarz wizytował wówczas kilka majątków ziemskich, wśród nich Książ, gdzie towarzyszyli mu siostra Zofia von Hohenzollern – przyszła królowa Grecji, następczyni tronu Rumunii Marie Alexandra Victoria von Sachsen-Coburg, nadprezydent Śląska Robert von Zedlitz-Trutzschler i wielu wysokich rangą dowódców wojskowych z Anglii oraz Niemiec. Będący w bliskich relacjach z von Hochbergami Wilhelm wielokrotnie odwiedzał ich wałbrzyską siedzibę, dokąd zawsze przywoził ze sobą dużą świtę, co nie miało znaczenia, bo Książ miał wielkość miasta. W rzeczywistości miał własny sąd, więzienie wojskowe i cywilną administrację. Cesarz i jego świta zawsze dostawali całe skrzydło dla siebie. W orszaku był także minister albo ktoś inny, kto mógłby często składać wizyty. Ja oczywiście witałam cesarza w drzwiach, zaproszone towarzystwo gromadziło się w holu w dwóch rzędach: kobiety po jednej stronie, a mężczyźni po drugiej, jak w Biblii – owce i kozły. Cesarz witał się z każdym wdzięcznie lub szorstko, w zależności od tego, kto to był, i szedł prosto do swoich pokoi. Śniadanie jadł w swoim pokoju i schodził na dół dopiero na lunch i obiad. […] Nie cierpiałam tych posiłków. Etykieta w czasie wizyty cesarza była wyjątkowo uciążliwa. Po śmierci seniora rodu Hansa Heinricha XI w sierpniu 1907 roku odbyły się w Książu pełne wzniosłości, paradne uroczystości pogrzebowe, których przebieg i charakter Daisy również opisała w swoich pamiętnikach: Za trumną szliśmy uporządkowanym szykiem po czworo w szeregu. To było pięknie zorganizowane, wzdłuż całej alei stał szpaler górników w mundurach galowych, a za trumną szli leśnicy. Oni także podnieśli ją na karawan i wnieśli do krypty, a my szliśmy za nimi: Mathilde z Hansem, następcą tronu i ciotką Anną Reuss. Następnie Lulu z wujkiem Bolkiem i ja z księciem Schleswig-Holstein. Pod koniec ceremonii zabrzmiał nostalgiczny sygnał myśliwski 'Polowanie skończone' z urwaną pod koniec melodią i był to najbardziej wzruszający moment. Vater tak bardzo lubił polowania. W KUCHNI ZAMKOWEJ, LATA 20. XX WIEKU STANGRET HOCHBERGÓW NA DRODZE Z ZAMKOWEJ STADNINY OGIERÓW, LATA 20. XX WIEKU Na początku XX wieku książęcy ród Hochberg von Pless urósł do rangi jednego z najbogatszych w Europie, w Niemczech ustępując pod tym względem tylko cesarskiej rodzinie von Hohenzollern i książęcej von Hohenlohe. Wyceniane na 64 miliony ówczesnych marek dobra Hansa Henryka XV na Dolnym Śląsku obejmowały majorat 16 majątków ziemskich o łącznej powierzchni 13 000 hektarów, trzy kopalnie węgla kamiennego, a także dwa zakłady produkujące benzol i amoniak, koksownię oraz dużą firmę budowlaną. Jeszcze większy majątek, bo szacowany na 95 milionów marek, znajdował się na Górnym Śląsku, częściowo w granicach państwa polskiego. W jego skład wchodziły folwarki i nadleśnictwa o powierzchni 42 000 hektarów, dziewięć kopalni węgla kamiennego, dwie elektrownie, cementownia, cztery cegielnie, dwa tartaki, trzy gorzelnie, dwa kamieniołomy, garbarnia oraz dwa browary: Mieszczański i Książęcy. Von Hochbergowie posiadali dwa wielkie pałace w Książu i Pszczynie, kurort Szczawno-Zdrój, wielkopańskie rezydencje w Berlinie, Wrocławiu, Monachium oraz w Londynie, gdzie podczas sprawowania misji dyplomatycznej rezydował młody Hans Heinrich XV. SALA MAKSYMILIANA I SALA KRZYWA NA ZAMKU KSIĄŻ, FOTOGRAFIE Z POCZĄTKU XX WIEKU KAMERDYNERZY ZAMKOWI W SALI MAKSYMILIANA, W ŚRODKU OSOBISTA SŁUŻBA HANSA HEINRICHA XV okazji 400-lecia posiadania zamku przez ród von Hochberg, w dniu 11 czerwca 1909 odbyła się w Książu główna uroczystość, w której prócz członków rodziny udział wzięli starostowie oraz przedstawiciele władz prowincji śląskiej. Świętowali również pracownicy z przedsiębiorstw należących do książąt von Pless i urzędnicy dóbr ksiąskich, jednak nie zaproszono ich na salony, lecz do przygotowanej specjalnie na ten cel gospody i domu strzeleckiego. W dniu poprzedzającym kulminacyjny dzień obchodów odbył się uroczysty koncert, a wieczorem zamek zalały blaskiem tysiące sztucznych ogni: Po późnym obiedzie wpół do dziewiątej całe miejsce zostało rozświetlone, a ognie bengalskie paliły się na Alte Burgu i na Riesengrab. Następnie 800 górników szło, niosąc pochodnie, a ponieważ maszerowali jak żołnierze, był to piękny widok. W tym czasie prowadzone już były na zamku prace budowlane, rozpoczęte w roku poprzednim z inicjatywy Hansa Heinricha XV w ramach tak zwanej drugiej wielkiej przebudowy. W jej wyniku sylweta warowni przyrosła o skrzydło północne oraz monumentalne skrzydło zachodnie, utrzymane w stylu renesansowym i flankowane dwiema cylindrycznymi wieżami: południową zwaną wieżą Jerzego i północną wieżą Białą. Wieżę gotycką zwieńczono kulistym hełmem z latarnią, dzięki czemu jej wysoość osiągnęła 47 metrów. Zrekonstruowano stare zamkowe tarasy i założono nowe urozmaicając je małą architekturą w formie pięknych zabytkowych fontann, ażurowych altan i rzeźbionych balustrad. Przeprojektowano również apartamenty mieszkalne właścicieli oraz najbliższe otoczenie rezydencji, gdzie zbudowano nowe garaże i domy z mieszkaniami dla służby. W części północnej zamku znalazła się ogromna komnata o powierzchni 300 metrów kwadratowych; pojawiła się też sala kinowa i scena teatralna, powstałe w efekcie przekształcenia dawnej kaplicy zamkowej. Zakrojone na wielką skalę prace budowlane wymagały wytyczenia nowych dróg i budowę kolejki linowej niezbędnych dla transportu ciężkich materiałów budowlanych, a ich łączny koszt pochłonął olbrzymią kwotę 8 milionów marek, przekraczającą aż 10-krotnie planowany kosztorys. Decyzja Hansa Heinricha XV o rozbudowie zamku spotkała się z krytyką jego żony, w opinii której była to zbędna i zbyt droga inwestycja: Mój mąż wpadł na szalony pomysł powiększenia i częściowej przebudowy Książa. […] Kiedy rozpoczęto prace, powiedziano Hansowi, że nawet kiedy pracować będzie przez cały czas stu ludzi, to nie zostaną one zakończone prędzej, jak za 6-7 lat. W sierpniu 1914 roku przebudowę prawie zakończono. Był to kamień młyński u szyi męża, od kiedy to się rozpoczęło. Nigdy nie lubiłam tego pomysłu i miałam złe przeczucia. ZAMEK KSIĄŻ PODCZAS DRUGIEJ WIELKIEJ PRZEBUDOWY, FOTOGRAFIE Z LAT 1913-16 SYNOWIE HANSA HEINRICHA XV I DAISY Hans Heinrich XVII, zwany przez najbliższych Hanselem, był najstarszym synem Daisy i Hansa Heinricha XV. Urodził się w 1900 roku w Berlinie po wielu latach starań małżeństwa o dziecko, gdy księżna liczyła już 27 lat. Szykowany był na następcę ojca, głowę rodu, stąd położono ogromny nacisk na jego staranne wychowanie i najlepszą edukację. Hans znał kilka języków; z matką komunikował się w języku angielskim, z ojcem rozmawiał po niemiecku i polsku, a ze swoim nauczycielem często porozumiewał się po francusku. W wieku 16 lat wstąpił do regimentu ojca, by w niemieckim mundurze uczestniczyć w walkach na frontach I wojny światowej, podczas których otrzymał Krzyż Żelazny I Klasy. Później studiował w Berlinie, gdzie uzyskał stopień doktora nauk prawniczych. W 1924 roku ożenił się ze starszą od siebie o cztery lata, rozwiedzioną bawarską arystokratką Marie Katherine von Berckheim, a następnie osiadł w Pszczynie, skąd pod czujnym okiem ojca nabierał doświadczenia w administrowaniu majątkiem von Hochbergów. W czasie III powstania śląskiego dowodził grupą ochotników zwerbowanych w ramach Selbstschutz Oberschlesiens, walcząc u ich boku przeciw polskim powstańcom pod Górą Św. Anny. W 1938 roku wyjechał do Anglii, gdzie po wybuchu wojny został internowany i przetrzymywany w przez władze jako przedstawiciel wrogiego państwa. Zwolniono go dopiero po trzech latach, po interwencji wuja Winstona Churchilla, a nawet przyjęto do armii brytyjskiej, w której służył w stopniu porucznika. Podczas jednego z nalotów na Londyn stracił cały swój majątek i odtąd jako mieszkaniec Brighton prowadził względnie skromny żywot jako pan Henry Pless, pracując w przemyśle drzewnym i budowlanym. W 1952 roku rozwiódł się, by po sześciu latach ożenić z Mary Elizabeth Minchin. To małżeństwo również zakończyło się rozwodem. Hans Heinrich XVII nie utrzymywał kontaktów z bratem Aleksandrem, któremu zarzucał pozbawienie go należnego prawem majątku. Zmarł bezpotomnie w 1984 roku. Drugi pod względem starszeństwa syn książęcej pary Alexander Friedrich, nazywany zdrobniale Lexel, urodził się w 1905 roku w Londynie. W wieku 18 lat przyjął obywatelstwo polskie (którego zrzekł się po drugiej wojnie światowej), a w roku 1936 zamieszkał na stałe w Polsce jako Aleksander Pszczyński. We wrześniu 1939 wyemigrował do Francji i dalej do Anglii, zabierając ze sobą owdowiałą bratową Klotyldę wraz z jej dziećmi. Tam wstąpił do polskiego wojska, w którego szeregach jako porucznik walczył pod Monte Cassino, a wcześniej przez pewien czas był w osobistej ochronie gen. Władysława Sikorskiego. Po wojnie osiadł w miejscowości Pollensa na Majorce, gdzie już pod nazwiskiem Hochberg założył posiadłość ziemską nawiązującą wyglądem do Książa. Po śmierci swego brata Hansa Heinricha w styczniu 1984 roku stał się tytularnym księciem pszczyńskim, po czym kilka tygodni później zmarł. Aleksander nigdy się nie ożenił. Był gejem. Urodzony w 1910 roku w Berlinie Bolko Konrad von Hochberg był trzecim, najmłodszym synem Daisy i Hansa Heinricha XV. Cechowało go też najsłabsze z całej trójki zdrowie; często chorował i większość życia spędził w Książu. Pod koniec lat 20. wdał się w romans z drugą żoną swego ojca, dwanaście lat od niego starszą hiszpańską arystokratką Klotyldą Silvią y Gonzales de Candamo, z którą miał dwójkę nieślubnych dzieci: Beatrice i Konrada. Związek ten był wielkim skandalem obyczajowym, doprowadzając do rozwodu Klotyldy i Hansa Heinricha, a następnie do ślubu Hiszpanki z Bolkiem, do którego ten został przymuszony przez upokorzonego, schorowanego ojca. Już po ślubie przyszli na świat Hedwig zwana Gioią i obecny książę Bolko VI Hochberg von Pless. W kwietniu 1936 roku młody hrabia został aresztowany w Gliwicach przez Gestapo. Wkrótce go wypuszczono, zapewne dzięki wstawiennictwu ojca u samego Joachima von Ribbentropa, lecz dwa miesiące później zmarł on w niewyjaśnionych okolicznościach. Prawdopodobnie w areszcie nie był torturowany, jednak pozbawiono go tam dostępu do leków, co mogło stanowić bezpośrednią przyczynę zgonu. W lutym 1893 roku przyszła na świat pierworodna córka Daisy. Zmarła jednak dwa tygodnie po narodzinach nie doczekawszy chrztu. KSIĄŻ NA KOLOROWANYCH POCZTÓWKACH Z POCZĄTKU XX WIEKU, PONIŻEJ ZAREJESTROWANY 'STAN PRZEJŚCIOWY' ZAMKU Z DOSTAWIONYM NEORENESANSOWYM SKRZYDŁEM ZACHODNIM, ALE JESZCZE BEZ CHARAKTERYSTYCZNEJ KOPUŁY NA WIEŻY GŁÓWNEJ ałamanie światowej koniunktury spowodowane długotrwałą wojną, będące jej konsekwencją zmiany geopolityczne w Europie Środkowej, ale również wystawny tryb życia Hansa XV i jego rodziny stały się przyczyną upadku potęgi ekonomicznej rodu von Hochberg, którego pierwsze symptomy pojawiły się na początku lat 20. XX wieku. Ważną cezurą w dziejach Książa był rozpad małżeństwa Hansa i Daisy, usankcjonowany rozwodem w 1922 roku i emigracją księcia do Francji. W celu podreperowania finansów Daisy udostępniła zamek szerokiej publiczności, co spotkało się z wielkim zainteresowaniem ze strony społeczeństwa, o czym świadczy liczba 80 000 zwiedzających go osób rocznie. Pogłębiona światowym kryzysem utrata rynków na węgiel i stal spotęgowała problemy ekonomiczne Hochbergów i nasiliła ich zobowiązania fiskalne, w konsekwencji czego w 1936 roku państwo polskie roztoczyło nadzór sądowy nad dyrekcją górnośląskiego majątku Hansa Heinricha XV, a rok później sejm uchwalił ustawę o zniesieniu fideikomisu pszczyńskiego i przejęciu lasów oraz gruntów ornych przez skarb państwa. Pszczyńskie długi o wartości niemal 8 milionów marek wymazało dopiero przekazanie władzom prowincji śląskiej zamku Książ, co formalnie nastąpiło w listopadzie 1944 roku, już po śmierci Daisy. Księżna zmuszona jednak była wyprowadzić się z zamku już w roku 1940, gdy ten zajęły wrogo nastawione do niej władze hitlerowskie. Przyczyną niechęci nazistów było nie tylko angielskie pochodzenie właścicielki Książa, ale również decyzje jej dwóch synów, którzy brali udział w wojnie walcząc w polskich i angielskich siłach zbrojnych. Po konfiskacie dóbr wpierw zagospodarowała się na zamku wrocławska Dyrekcja Kolei Państwowych, a później przechowywano tam zbiory Królewskiej Biblioteki Pruskiej z Berlina. W roku 1943 do Książa weszła paramilitarna organizacja TodtaUtworzona w 1938 w Niemczech organizacja, której zadaniem była budowa obiektów wojskowych, kierowana początkowo przez Fritza Todta a po jego śmierci w 1942 przez Alberta Speera. Tworzyły ją zarówno prywatne firmy budowlane, jak i przedsiębiorstwa państwowe. Organisation Todt zatrudniała początkowo Niemców niezdolnych do służby wojskowej oraz przedpoborowych, którzy podlegali obowiązkowi pracy w organizacji. W latach II wojny światowej zatrudniano przymusowo także robotników i inżynierów z krajów okupowanych. , by wkrótce rozpocząć adaptację jego wnętrz na potrzeby sztabu wojskowego, prawdopodobnie jednej z kwater Adolfa Hitlera. Poprzedzone wywiezieniem stąd bogatych zbiorów bibliotecznych, dzieł sztuki, mebli oraz innych wartościowych przedmiotów, a następnie realizowane przy wykorzystaniu więźniów z filii obozu koncentracyjnego Gross-Rosen prace określamy dziś mianem trzeciej przebudowy zamku. W jej wyniku zniszczono większość elementów dekoracyjnych wnętrz nadając im ascetyczny, koszarowy charakter. Na dziedzińcu honorowym wykopano szyb windowy o głębokości 40 metrów, a pod zamkiem wydrążono tunele i podziemny schron, których planowane przeznaczenie do dziś pozostaje w sferze dyskusji i domysłów. KSIĄŻ W LATACH 30. XX WIEKU, NA FOTOGRAFII NIŻEJ RZADKI WIDOK CZĘŚCI ZACHODNIEJ ZAMKU RIESE W roku 1943 z rozkazu gauleitera NSDAP Karla Hanke zamek wraz z przyległymi obszarami otoczono gęstymi zasiekami z drutu kolczastego, kordonem strażników i zmową milczenia. Do jego wnętrz sprowadzono około tysiąca robotników z paramilitarnej organizacji Todt, którzy rozpoczęli przebudowę warowni na nową Kancelarię Rzeszy. Wkrótce ilość zatrudnionych osób wzrosła do trzech tysięcy, a całość prac przygotowawczych rozplanowano aż do 1950 roku. Operacja prowadzona była w ramach akcji Riese, zaś kompleks w Książu otrzymał nazwę kodową Brabant 1. Być może powstać miała tutaj kwatera główna Hitlera, chroniąca go nie tylko przed nalotami bombowców, ale i przed bronią atomową - niemieccy opiekunowie warowni wspominali bowiem, że przygotowują schron przed bardzo potężną bronią. W tym celu w ogromnej skale, na jakiej stoi zamek, wykuto sieć korytarzy, które do końca wojny osiągnęły długość prawie 900 metrów oraz głębokość do 50 metrów. Wydrążono też kilka krzyżujących się pod kątem prostym pomieszczeń, z leżącego 15 metrów poniżej poziomu gruntu centralnego szybu transportowego poprowadzono korytarze do piwnic i poprzez windy połączono z barokową częścią budowli. Na dziedzińcu honorowym, w pobliżu reprezentacyjnego wejścia do zamku wykuto w skale szyb z windą do transportu samochodów. Planowano także doprowadzić do Książa linię kolejową, co według niektórych - przynajmniej częściowo - zrealizowano. Przytoczę słowa jednego z badaczy zamku, pana T. Słowikowskiego: Wjazd do tunelu istniał w okolicy miejscowości Lubiechów. Z moich badań wynika, że istniały dwa tunele wjazdowe do podziemi. Pierwszy tor wiodący do tzw. górnego tunelu o długości około 2100 metrów kończył się w podziemnym dworcu Książa, którego fragmenty istnieją do dziś. Linia biegła od strony Świebodzic z poziomu 325 metrów, czyli właśnie 50 metrów pod poziomem dziedzińca zamku. Istniał także drugi rezerwowy tunel, który szedł od strony Wałbrzycha upadową z poziomu 375 na 350 metrów. Według innych teorii, wieść o organizowanej tu kwaterze fuhrera była tylko mydleniem oczu, a w rzeczywistości Książ miał pełnić funkcję centrum dowodzenia zespołu fabryk podziemnych i ośrodka badawczego nad nowymi rodzajami broni. Gauleiter Prus Wschodnich Erich Koch wspominał w więziennych zapiskach, że Hitler w obecności Goeringa chwalił się doświadczeniami nad nowym typem broni bakteriologicznej. Fuhrer miał go rzekomo zapewniać, iż wkrótce zostanie "wyhodowany" Niemiec odporny na śmiercionośne dla innych bakterie - zawsze zdrowy, prawdziwy nadczłowiek (!). Z kolei Goebbels i Himmler rozprawiać mieli o kilometrach wielopiętrowych lochów, w których prowadzone będą badania nad bronią bakteriologiczną i elektroniczną wysokich częstotliwości. Zamierzali przy jej pomocy wywoływać epidemie dziesiątkujące nie tylko żołnierzy wroga, ale też ludność cywilną, a jednocześnie wyhodować szczepionki chroniące Niemców przed będącymi jej efektem chorobami. Przed nadejściem wojsk sowieckich podziemne korytarze zaminowano. Jeszcze w 1947 roku niektóre odcinki tuneli były ogólnie dostępne, ale niedługo potem strefy wlotów zostały zasypane. Dzisiaj budzą one ogromne emocje. Niektórzy poszukiwacze skarbów uważają, że w ciągnących się pod zamkiem korytarzach ukryto depozyty bankowe, dzieła sztuki albo kosztowności zrabowane przez hitlerowców na terenie Śląska, a być może nawet znajduje się tutaj poszukiwana od dziesiątek lat Bursztynowa Komnata. Jakkolwiek odrealnione byłyby takie spekulacje, faktem jest, że wciąż jeszcze w pobliżu umieszczonych u stóp zamkowej skały wejść napotkać można ludzi, którzy z turystyką raczej nie mają nic wspólnego. WIDOK ZAMKU Z LOTU PTAKA NA FOTOGRAFIACH Z LAT 30. (WYŻEJ) I 50. XX WIEKU, NA FOTOGRAFII POWOJENNEJ ZAUWAŻYĆ MOŻNA OGROMNY DÓŁ WYKOPANY PRZEZ HITLEROWCÓW NA DZIEDZIŃCU HONOROWYM rganizacja Todta opuściła zamek pośpiesznie wiosną 1945 roku nie ukończywszy robót, których rozmach okazał się znacznie większy od pierwotnie planowanego. Zaledwie dzień po ewakuacji Niemców do Książa weszły oddziały sowieckie: Około godziny piętnastej wkroczyło Wojsko Radzieckie, zbliżające się od strony Pełcznicy. Była to piechota! Czołgu żadnego nie widzieliśmy. Wciąż żyją świadkowie, którzy mogą to poświadczyć. Stanęliśmy przed grupą uzbrojonych żołnierzy radzieckich. Przemawiał do nas w języku niemieckim młody oficer, podobno w randze porucznika. Natomiast w Stadninie Koni, Ortsgruppenleiter nazwiskiem Andersek, ze strachu przed Rosjanami, zastrzelił żonę, troje swoich małych dzieci i sam siebie. Sowieci okupowali zamek do sierpnia 1946 roku, w tym czasie wywożąc w głąb ZSRR liczące około 64 000 woluminów cenne zbiory Biblioteki Majorackiej. Ich obecność fatalnie wpłynęła nie tylko na wyposażenie zamkowego księgozbioru, ale także na stan wnętrz dawnej siedziby von Hochbergów oraz jej najbliższe otoczenie. Obiekt ten bowiem - podobnie jak większość rezydencji wielkopańskich w Prusach Wschodnich i na Dolnym Śląsku – traktowany był przez Rosjan jako wroga klasowo i narodowościowo spuścizna niemiecka, która nie warta jest poszanowania. Ofiarą takiego postrzegania stał się również Alte Burg, czyli sztuczne ruiny Starego Książa, spalone przez żołnierzy sowieckich 19 maja 1945 roku. Latem 1946 zamek został przejęty przez Dyrekcję Przemysłu Węglowego w Wałbrzychu, która przy wejściu głównym wystawiła swoje warty. W praktyce mógł jednak dostać się do niego każdy, co skrupulatnie wykorzystali szabrownicy wynosząc stąd wszystko, co przedstawiało jakąkolwiek wartość. W informacjach prasowych z tamtych czasów można znaleźć wzmianki na temat sprzedawców wystawiających na okolicznych jarmarkach unikatowe zabytki sztuki chińskiej czy stare piastowskie monety, niechybnie pochodzące z Książa. Pierwsze, choć jeszcze bardzo ograniczone pod względem nakładu środków, prace zabezpieczające na zamku prowadzono w roku 1956 z inicjatywy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Dwa lata później Książ wpisano do rejestru zabytków, a w roku 1960 siłami sprowadzonych z Bytomia saperów rozpoczęto rozminowywanie podziemnych korytarzy i ich penetrację. Począwszy od 1965 roku przez kilka kolejnych dekad prowadzono tutaj kompleksowe kampanie remontowe, dzięki którym zabezpieczono mury i więźbę dachową, odtworzono posadzki, odrestaurowano stolarkę drzwiową i okienną, a większość wnętrz odzyskała, choć nie zawsze zgodny z oryginalnym, dekoracyjny wystrój. W grudniu 2014 we wschodniej części zamku, nad Salą Maksymiliana wybuchł pożar zaprószony przez pracowników firmy wykonującej prace remontowe na dachu. Jego skutki całkowicie usunięto wiosną 2015 roku. ZDEWASTOWANY ZAMEK NA FOTOGRAFII Z LAT 50. XX WIEKU ZAMEK KSIĄŻ WSPÓŁCZEŚNIE (W TRAKCIE REMONTU ELEWACJI POŁUDNIOWEJ) siąski kompleks pałacowo-zamkowy należy do największych w Polsce obiektów tego typu, pod względem kubatury ustępując jedynie pokrzyżackiemu Malborkowi i zamkowi królewskiemu na Wawelu. Usytuowany na wysokim skalistym urwisku, z trzech stron otoczony głębokim, zalesionym jarem, góruje majestatycznie nad całą okolicą sprawiając zaiste baśniowe wrażenie. W wyniku prowadzonej od kilku dekad i wciąż kontynuowanej renowacji zdewastowany w latach 40. XX wieku zamek w znacznej części odzyskał blask pozwalający wyobrazić sobie, jak prezentował się w okresie największej świetności rodu von Hochberg, gdy odwiedzały go koronowane głowy i wielcy politycy. Dziś siedzibę mają tutaj: muzeum, centrum-konferencyjne, restauracja oraz hotel. W ramach trasy turystycznej eksponowane są zrekonstruowane apartamenty mieszkalne dawnych właścicieli, ceramika artystyczna i porcelana pochodząca z wałbrzyskich fabryk, a także przedmioty prezentowane podczas licznie organizowanych ekspozycji czasowych. Od kilku lat podziwiać można również 38 obrazów związanych z historią zamku lub pasjami jego gospodarzy, pochodzących z dawnej kolekcji Hansa Heinricha XV. Łącznie zamek kryje około 400 pomieszczeń o całkowitej kubaturze 125 tysięcy metrów sześciennych, z których udostępniona do użytkowania jest tylko część do wysokości 4. kondygnacji. Wielką atrakcją pozostaje widok z perspektywy wieży głównej, skąd malowniczo prezentuje się najbliższe otoczenie rezydencji z barokową zabudową podzamcza i wielopoziomowymi tarasami zamkowymi, a także położoną w części wschodniej kompleksu stadniną ogierów. Patrząc na wschód znajdziemy na horyzoncie garbaty zarys Ślęży, a kierując wzrok nieco bardziej na południe dostrzeżemy Góry Sowie. MOST ZAMKOWY Z XVIII-WIECZNYMI RZEŹBAMI LWÓW TRZYMAJĄCYCH TARCZE HERBOWE GŁÓWNA OŚ WJAZDOWA Z BUDYNKIEM BRAMNYM I CIĄGIEM OFICYN ajbardziej reprezentacyjnym pomieszczeniem Książa jest utrzymana w stylu baroku wiedeńskiego dwukondygnacyjna Sala Maksymiliana, nazwana na cześć Ernesta Maksymiliana von Hochberga, za czasów którego w latach 1718-34 wzniesiono i urządzono wschodnią część rezydencji. Jest to jedyne pomieszczenie w zamku wiernie zrekonstruowane na wzór dekoracji i wystroju istniejącego przed drugą wojną światową. Otacza je dwanaście stiukowych kolumn, w głowicach których umieszczono medaliony z płaskorzeźbami przedstawiającymi amorka o scenerii charakterystycznej dla każdego miesiąca roku. Główny motyw dekoracyjny stanową tu dwa ustawione symetrycznie względem siebie marmurowe kominki ozdobione wazonami, rzeźbami puttów i postaciami mitologicznymi, a także zawieszone nad nimi lustra, rozpraszające światło wpadające do sali od wschodu. Wyłożone sztucznym marmurem ściany urozmaicają płaskorzeźby portalowe przedstawiające sceny mitologiczne, a także przeznaczone dla dworskiej kapeli trzy balkoniki zawieszone w części zachodniej komnaty. Centralną część sufitu zajmuje barokowy plafon z pięknym malowidłem Antoniego Feliksa Schefflera nawiązującym tematycznie do mitologii greckiej. Jego bohaterami są Pegaz i Pallas Atena, otoczone przez dziewięć muz - opiekunek nauki i sztuki, przedstawionych z przynależnymi im atrybutami. Zawieszone w sali żyrandole i klinkiety wyrzeźbiono z drewna lipowego, a następnie pozłocono, a jej posadzkę wykonano z dwubarwnego marmuru. W przeszłości Sala Maksymiliana służyła przyjmowaniu ważnych gości: arystokratów, polityków, artystów; odbywały się bale i główne uroczystości rodzinne. SALA MAKSYMILIANA, NA FOTOGRAFII WYŻEJ: BALKONIKI DLA ORKIESTRY DWORSKIEJ NAD GŁÓWNYM WEJŚCIEM DO SALI d północy z Salą Maksymiliana sąsiaduje utrzymany w stylu rokoko Salon Zielony. Jego sufit pokryty jest kunsztowną sztukaterią, której główna wstęga znajduje swoje lustrzane odbicie w parkiecie. Dawniej pomieszczenie to zdobiły portrety przodków i malowidła alegoryczne, współcześnie jedynym oryginalnym elementem pozostaje wykonany z czerwonego marmuru barokowy kominek z kartuszem. Od południa do Sali Maksymiliana przylega Salon Biały, wcześniej nazywany Czerwonym od wyściełanych na ścianach czerwonych drapieni, zniszczonych pod koniec drugiej wojny światowej. Prezentowane tutaj meble były wprawdzie własnością Daisy von Pless, nie stanowią one jednak autentycznego wystroju zamku, bowiem przywieziono je do Książa z należącego do von Hochbergów Grand Hotelu w Szczawnie Zdroju. Kierując się na zachód wchodzimy do Salonu Chińskiego, którego nazwa wywodzi się od pokrywających ściany współczesnych tkanin przedstawiających często spotykane w sztuce orientu motywy ptaków i drzew kwitnącej wiśni. We wnętrzach komnaty uwagę przykuwa wykonany z czerwonego marmuru barokowy kominek oraz meble reprezentujące trzy style w sztuce: klasycyzm, empire i neorokoko. Z Salonu Chińskiego udajemy się do Salonu Gier, zwanego też Muzycznym, wyłożonego tkaninami ściennymi z motywami tańczących i grających postaci, którego wyposażenie stanowią meble wykonane pracochłonnymi technikami intarsji i inkrustacji. Od zachodu sąsiaduje z nim Salon Barokowy nakryty XVIII-wiecznym plafonem o tematyce mitologicznej. Ściany salonu przed laty ozdobione były portretami przedstawicieli rodu von Hochberg, obecnie pokrywa je współczesna tkanina lniana. Historycznym wyposażeniem pozostają natomiast meble, wśród nich stół z marmurowym blatem, pochodzący z XIX wieku fotel z tapicerką typu petit point i XVIII-wieczna dębowa skrzynia podróżna. APARTAMENTY BAROKOWE NA ZAMKU KSIĄŻ, OD GÓRY ZGODNIE Z RUCHEM WSKAZÓWEK ZEGARA: SALON GIER, SALON CHIŃSKI, SALON ZIELONY, SALON BAROKOWY wiedzanie zamku odbywa się indywidualnie z wykorzystaniem audiobooka lub grupowo w towarzystwie przewodnika według jednej z kilku tras tematycznych. W zależności od preferencji może ono obejmować wcześniej wymienione apartamenty zajmujące barokową część rezydencji lub wiązać się z innymi ważnymi okresami w dziejach Książa, z którymi koresponduje średniowieczny Czarny Dziedziniec, renesansowy Hol Myśliwski, Sala Rycerska, Sala Balowa, Sala Kominkowa, pokoje cesarskie czy apartamenty księżnej Daisy. Szlak obejmujący zagadnienia dotyczące najnowszej historii zamku prowadzi na wyższe kondygnacje, gdzie poznając pomieszczenia przebudowane przez nazistów, wsłuchani w opowieści przewodników dotkniemy niespokojnych czasów drugiej wojny światowej. Obowiązkowym uzupełnieniem w ramach tej problematyki wydaje się wycieczka w głąb wykutych w skale korytarzy, dostępna w ramach Podziemnej Trasy Turystycznej. Rezydencję w Książu otacza trzynaście wielopoziomowych tarasów utrzymanych w różnorodnych stylach tematycznych i odmiennej estetyce, a na wschód i południe od zamku rozciąga się 125-hektarowy park z dawnym pawilonem ogrodowym wzniesionym w 1734 roku i przekształconym w XIX wieku w mauzoleum rodowe von Hochbergów. Malowniczy zespół parkowy przecinają dwie aleje spacerowe, wzdłuż których stoją zabytkowe okazy starych lip i kasztanowców. Ceny biletów bardzo wysokie. OD GÓRY ZGODNIE Z RUCHEM WSKAZÓWEK ZEGARA: CZARNY DZIEDZINIEC, HOL MYŚLIWSKI, KLATKA SCHODOWA W ZACHODNIEJ CZĘŚCI ZAMKU, APARTAMENTY KSIĄŻĘCE Książański Park Krajobrazowy powstał w 1981 roku i obok Śnieżnickiego jest najstarszym parkiem krajobrazowym w województwie dolnośląskim. Zajmuje obszar ponad 3100 ha - jest więc najmniejszym ze wszystkich parków województwa. KPK położony jest w Sudetach Środkowych: na Pogórzu Wałbrzyskim i Pogórzu Bolkowskim, wzdłuż Sudeckiego Uskoku Brzeżnego oddzielającego teren parku od wyraźnego obniżenia Równiny Świdnickiej. Podzielony jest umownie na trzy obręby: Dobromierski na północy ze zbiornikiem Dobromierskim; Lubiechowski na południowym wschodzie z najwyższą kulminacją w postaci góry Witosz (456 m i atrakcją geologiczną - rezerwatem Jeziorko Daisy, oraz centralny obręb książański z zamkiem Książ. Pod względem geologicznym teren ten budują głównie skały osadowe - zlepieńce i piaskowce. Cieki wyrzeźbiły w nich skaliste i głębokie wąwozy o stromych zboczach dochodzących do 80 metrów wysokości. Występuje tu typowy dla rejonu pogórza, łagodniejszy niż w wyższych partiach Sudetów klimat przejściowy pomiędzy klimatem podgórskim i górskim. Cały teren parku leży w zlewni rzeki Bystrzycy, będącej dopływem Odry. Główne cieki to Pełcznica, tworząca w Książu głęboki wąwóz oraz Strzegomka ze zbiornikiem Dobromierskim i jej prawy dopływ - Czyżynka. Tereny leśne zaliczane są do zbiorowisk podgórskich i dzielą się na trzy podstawowe typy lasów: kwaśną buczynę górską, grądy i zespół olszyny podgórskiej. Zróżnicowane warunki siedliskowe sprzyjają różnorodności fauny; występuje tutaj wiele gatunków zwierząt. Wśród większej zwierzyny na uwagę zasługuje sprowadzony tutaj w XIX wieku przodek owcy domowej - muflon. Oprócz zamku Książ i ruin Starego Książa w granicach obszaru chronionego znajdują się również ruiny średniowiecznego zamku Cisy. z materiałów informacyjnych KPK siąż położony jest w granicach administracyjnych Wałbrzycha, ale znacznie bliżej mu do oddalonych o 2 kilometry Świebodzic. Obiekt przygotowany jest do przyjęcia dużej ilości samochodów (parkingi płatne); niemal pod sam zamek kursuje również komunikacja miejska linii 8 z Wałbrzycha. Osoby podróżujące koleją powinny wysiąść na stacji Świebodzice, a następnie kierować się na południowy zachód ul. Kolejową do końca, później skręcić w prawo w ul. Świdnicką, i wreszcie w lewo w ul. Wałbrzyską. U wylotu ul. Wałbrzyskiej dobrze widoczna jest już piękna brama z rzeźbami lwów, za którą rozciąga się Książański Park Krajobrazowy. Stąd do zamku prowadzi oznakowany szlak. (mapa zamków województwa) 1. M. Chorowska: Rezydencje średniowieczne na Śląsku, OFPWW 2003 2. K. Jankowski, K. Kułaga: Zamek Książ, VIA NOVA 2001 3. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001 4. J. Lamparska: Tajemnicze podziemia, ASIA Press 2000 5. R. M. Łuczyński: Zamki i pałace Dolnego Śląska, OWPW 1997 6. R. M. Łuczyński: Zamki, dwory i pałace w Sudetach, Wspólnota Akademicka 2008 7. M. Perzyński: Zamki, twierdze i pałace Dolnego Śląska i Opolszczyzny, WDW 2006 8. M. Świeży: Zamki, twierdze, warownie, Foto Art 2002 9. A. Wagner: Murowane budowle obronne w Polsce X-XVIIw., Bellona 2019 MALOWNICZY WIDOK KSIĄŻA Z PUNKTU WIDOKOWEGO NA SKALE GRÓB OLBRZYMA ZNAKOMITA MAKIETA ZAMKU KSIĄŻ, PARK MINIATUR W KOWARACH W pobliżu: Wałbrzych - ruina zamku Stary Książ, 1 km Cieszów - ruina książęcego zamku Cisy XIII/XIVw., 5 km Wałbrzych - relikty zamku Nowy Dwór XIVw., 14 km Czarny Bór - ruina zamku książęcego XIVw., 15 km Świdnica - obwarowania miejskie XVw. i relikty zamku, 18 km Grzędy - relikty zamku Konradów XIVw., 20 km Położone w granicach kompleksu zamkowo-parkowego Stado Ogierów Książ, założone w XIX wieku na miejscu dawnego folwarku, a po przebudowie do lat 30. XX wieku pełniące funkcję stajni zamkowych, w których inwentarzu znajdowało się około 80 koni powozowych i 30 pociągowych. W 1935 roku przejęło je państwo niemieckie i po gruntownej reorganizacji w roku 1939 utworzyło Stado Ogierów Furstenstein, przenosząc tutaj materiał hodowlany ze zlikwidowanego Stada Ogierów Lubiąż. Po zniszczeniach okresu II wojny światowej rozpoczęto starania w celu odtworzenia w Stadzie hodowli ogierów śląskich, zaś od roku 1997 funkcjonuje tutaj również stadnina dla klaczy. Obecnie należy ono do Stada Ogierów w Sierakowie Wielkopolskim, będąc jedynym w Polsce ośrodkiem hodowlanym koni rasy śląskiej. Infrastruktura Stada obejmuje stajnie wzniesione z muru pruskiego w układzie zamkniętego czworoboku imitującego warowne podzamcze, powozownię oraz zbudowaną z drewna modrzewiowego krytą ujeżdżalnię, zaliczaną do jednej z najpiękniejszych w Europie. Obecnie żyje tu około 100 ogierów oraz 40 klaczy rasy śląskiej, ale również pełnej krwi angielskiej, wielkopolskiej, małopolskiej, angloarabskiej i zimnokrwistej. Obiekt jest otwarty dla zwiedzających, którzy mogą wejść do stajni, zwiedzić ujeżdżalnię i ekspozycję dawnych powozów, a także skorzystać z jednej z wielu opcji jazdy w siodle lub powozem. Oddaloną od Książa o 2 kilometry Palmiarnię Lubiechowską, zbudowaną w latach 1911-1913 z polecenia Hansa Heinricha XV dla Daisy kosztem 7 milionów marek. Zabytkowa, metalowo-szklana konstrukcja stanowi schronienie dla 250 gatunków roślin pochodzących z ciepłych stref geograficznych, bambusów, oleandry, draceny, araukarii, różnych gatunki kaktusów i krzewów cytrusowych, a także pamiętających czasy księżnej palm daktylowych i krzewów winorośli. Jej ściany wewnętrzne pokryte zostały tufem wulkanicznym pochodzącym z Etny, który został tutaj sprowadzony na specjalne życzenie Hansa Heinricha w ilości wypełniającej siedem wagonów kolejowych! Przy palmiarni założono ogród japoński, rosarium i ogród owocowo-warzywny. Znajduje się tutaj również jedyna w Polsce stała wystawa bonsai. Obiekt stoi w Wałbrzychu przy ul. Wrocławskiej 158. Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia położone w zachodniej części Wałbrzycha, a więc dość daleko od zamku Książ. Pomimo tego warto tu przyjechać. Jest to placówka muzealna założona w 2014 roku na terenie zamkniętej kopalni węgla kamiennego Julia, wpisana na listę Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego. Główną atrakcję stanowi tutaj Muzeum Przemysłu i Techniki, które udostępnia część obiektów dawnej kopalni, wśród nich budynek maszyn wyciągowych, wieże szybów, szatnię łańcuszkową, warsztaty mechaniczne, a także podziemny tunel odstawy kamienia oraz ekspozycje strojów górniczych i wyposażenia. W Starej Kopalni mieści się również Galeria Sztuki Współczesnej i plenerowa wystawa elementów zabytkowych maszyn górniczych. Adres: Wałbrzych, ul. Piotra Wysockiego 29. tekst: 2020 fotografie: 2002, 2013, 2017, 2018 © Jacek Bednarek Dla rozbudzającej dziecięcą wyobraźnię legendy o złotym pociągu istotne są losy Zamku Książ podczas II Wojny Światowej, gdy to zamek został przekształcony na tajną kwaterę Hitlera. To wówczas z jednej strony dalszemu zniszczeniu uległo wyposażenie zamku, a z drugiej zaś - powstała pod zamkiem sieć korytarzy, tuneli
Zamek Książ w Wałbrzychu to wyjątkowe miejsce, o którym krąży wiele legend. Kilka z nich dotyczy mieszkanki obiektu, Doroty Stempowskiej. W Dzień Dobry TVN kobieta opowiedziała o tym, jak wygląda życie w książęcej posiadłości. Zamek Książ to jeden z obowiązkowych punktów zwiedzania w Polsce. Jest on największym zamkiem na Śląsku i jednym z największych obiektów w Europie. W wyjątkowym pałacu mieszkała księżna Daisy, czyli Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless. Jedyną osobą, która pamięta księżną jest mieszkającą aktualnie w zamku Dorota Stempowska. - Całe życie mieszkam tu w Książu. Mój prapradziadek w 1843 roku przybył tu do Książa. Ówczesny hrabia był oficerem w wojsku, a mój prapradziadek tam służył. Heinrich zgubił portfel, a dziadek go znalazł i oddał - wyjaśnia. Hrabia zachwycony uczciwością młodego chłopaka, praktycznie od razu zaproponował mu pracę. Niezwykła historia rodziny Doroty Stempowskiej Ojciec pani Doroty, Edward Wawrzyczek uczył jazdy konnej młodych hrabiów, czyli synów Daisy, która była właścicielką zamku na początku XX wieku. - Piękna Angielka przyjechała tutaj mając 18 lat, jako świeżo poślubiona żona dziedzica i właściciela tego zamku, Jana Henryka XV Hochberg von Pless - tłumaczy kierownik działu muzealnego Zamku Książ w Wałbrzychu, Magdalena WochJesienią 1 września spokój mieszkańców został zaburzony. - Zamek był przebudowywany. Wedle informacji miała powstać tu kwatera Adolfa Hitlera - wyjaśnia Małgorzata Woch. - Pod zamkiem były wykuwane potężne podziemia - dodaje. Pani Dorota wspomina, że wybuchy wybudzały ją ze snu, jednak z czasem udało jej się do tego przyzwyczaić. Legendy Zamku Książ w Wałbrzychu Wokół książęcego obiektu krąży wiele miejskich legend. - Krążyło dużo mitów, legend, że coś zostało w podziemiach schowane - opowiada specjalista ds. turystyki i kultury Zamku Książ w Wałbrzychu. - Myśmy byli prostymi ludźmi, żadnych skarbów nie mamy i nie pilnujemy, tylko Bóg dał, że zostaliśmy tu - dementuje Dorota Stempowska. - Rzeczywiście mówiono w Wałbrzychu, że pani Dorota jest strażniczką mitycznych skarbów, ale jestem przekonana, że prawdziwym skarbem Zamku Książ jest sama Dorota Stempowska i jej wiedza historyczna, a przede wszystkim historia jej rodziny - podsumowuje kierownik działu muzealnego. Zamek Książ ogłosił poszukiwania potomków dawnej służby, aby poznać kolejne historie dotyczące historii tego wyjątkowego miejsca. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. także:Autor:Aleksandra Matczuk Yuliia YarynaŹródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN
rekonstrukcja zamku z XIV wieku od strony południowej wg M.Nienałtowskiego, rys. Z.Podurgiel. Historia. W XIII wieku na miejscu obecnego zamku istniał gród, a najwcześniejsze ślady osadnictwa na terenie podzamcza sięgają nawet X-XI stulecia. Po lokacji Oleśnicy w 1255 roku jego ranga wzrosła, a po 1294 stał się granicznym grodem
Zamek Książ… piękny, niepowtarzalny, imponujący, z ciekawą i burzliwą historią, pełen niewyjaśnionych zagadek, niemy świadek miłości, radości, łez, bólu, niezrozumienia, tragicznych momentów, sukcesów i upadków mieszkających w nim ludzi… Po ostatniej wizycie w Małopolsce i zwiedzaniu kolorowej wsi Zalipie, ruszamy na Dolny Śląsk. Parkujemy samochód i ku naszemu zdziwieniu okazuje się, że mimo wczesnej pory nie jesteśmy pierwsi. Nawet nie w pierwszej setce. Ruszamy zacienioną alejką. Po kilku minutach mijamy pięknie kutą bramę pilnowaną przez kamienne sfinksy. Otaczają nas tylko drzewa. Odbijamy w lewo, idąc za znakiem: punkt widokowy. Kiedy na nim stajemy, oczom naszym ukazuje się niesamowity widok: cudowny zamek stojący na wzniesieniu, pod którym rozciąga się dywan zieleni. WOW… tyle udaje się nam powiedzieć. Zamek Książ, bo o nim mowa, wzbudza zachwyt od pierwszych chwil. Jest trzecim, największym zamkiem na terenie Polski (po Wawelu i Malborku). Znajduje się w granicach miasta Wałbrzych i stanowi z pewnością, największą atrakcje Dolnego Śląska. Zamek Książ oglądany z punktu widokowego. Historia Zamku Książ… Zamek Książ i Piastowie. Zacznijmy jednak od odrobiny historii. Ta najstarsza w przypadku Zamku Książ jest dość niejasna i pełna luk. W XIII wieku książę jaworski Bolko I Surowy buduje na Śląsku sieć zamków obronnych, ma mu to pomóc w utrzymaniu swoich ziem, na które chrapkę ma książę wrocławski. Bolko buduje jedną z warowni w otoczeniu lasów, sam zaczyna się tytułować „panem na Książu”, a nowa warownia otrzymuje nazwę „Książęca Góra”. Dziś znamy ją pod nazwą Zamek Książ. Miejsce było na to idealne, ponieważ skała, na której powstał zamek, otacza z trzech stron urwisko. W obronie tego miejsca pomagała też znajdująca się u jego stóp rzeka Pałcznica. Bolko walczy o utrzymanie władzy, w czym skutecznie pomaga mu system warowni. Po śmierci Bolka I Surowego, władzę przejął jego syn Bolko II Mały, książę świdnicko – ziębicki i wnuk Władysława I Łokietka, który przez kolejne lata swojego panowania rozbudowywał Zamek Książ. Bolko II zmarł jednak bez pozostawienia potomka męskiego, a księstwo świdnicko – jaworskie trafiło w ręce księżnej Agnieszki Habsburskiej, wdowy po Bolku II Małym. Księżna Agnieszka zmarła jednak w roku 1392 i wówczas jej ziemie, wraz z Zamkiem Książ stały się wianem Anny Świdnickiej (bratanicy Bolka II) i z chwilą jej ślubu z Karolem IV Luksemburskim (była jego trzecią żoną) zostały połączone z Koroną Czeską. Kiedy zaczęłam wgłębiać się w piastowskie panowanie w Książu, znalazłam informacje, że zamek przed 1386 r. przeszedł na własność córki Bolka II Małego, którą była Elżbieta z Prochowic… tylko że Bolko II Mały zmarł bezpotomnie. Już to pokazuje, jak bardzo niejasne są koleje tego zamku. Przez Czechów, Węgrów aż do Hochbergów. W każdym razie do 1509 roku Zamek Książ przekazywany jest z rąk do rąk. Staje się własnością Czechów, a później Węgrów, jest zdobywany, zamieniany na inne włości, rozbudowywany. Pewne jest, że to Węgrzy zmieniają jego charakter z warowni na rezydencję i dobudowują nowe skrzydło. W latach 1497 – 1508 Zamek w Książu należy do Władysława II Jagiellończyka, króla Czech i Węgier, który w 1509 roku przekazuje te dobra swojemu kanclerzowi Johannowi von Haugwitz. Ten długo zamkiem się nie cieszy i sprzedaje go za nieznaną kwotę rycerzowi Konradowi I von Hoberg (ród ten zmienił w 1714 roku nazwisko na Hochberg). Zamek Książ widziany z lotu ptaka. 400 lat stabilizacji Do roku 1941 Zamek Książ jest własnością tej właśnie rodziny. Rozpoczyna się złoty okres, ród Hochbergów zaczyna przebudowywać zamek, nadając mu renesansowy charakter. Sam ród prócz zamku posiada 31 wsie i trzy miasta, a w 1605 roku Konrad III von Hochberg, otrzymuje od cesarza Rudolfa III, dziedziczne prawo do zamku. Dzięki temu Zamek w Książu staje się dziedziczną własnością rodu von Hochberg. Wojna trzydziestoletnia i Potop Szwedzki nie omijają zamku, który uległ częściowemu zniszczeniu i splądrowaniu. Pierwsza wielka przebudowa Zamku Książ. Jej inicjatorem jest Konrad Ernst Maksymilian von Hochberg, który w latach 1705-1732 dokonuje znaczących zmian architektonicznych w obiekcie. Już wcześniej umocnienia zamku zamieniono na tarasy ogrodowe we francuskim stylu, a północne skrzydło przebudowano na tzw. Długi Mur. Dzięki temu Zamek Książ zaczyna nabierać barokowego wyglądu. Zbudowano między innymi reprezentacyjne skrzydło barokowe, bramy wjazdowe, dziedziniec honorowy, pomieszczenia gospodarcze, oficynę, łaźnie czy posterunek. W zamku pojawia się biblioteka, a jego wnętrza wypełniają się kolekcjami sztuki. Niedługo potem powstaje słynna do dzisiaj stajnia. Na Wzgórzu Topolowym zbudowany zostaje pawilon letni, który później staje się rodzinnym mauzoleum. Jedna z bram prowadzących do Zamku Książ. Książęta, Arcyksiążęta… ach co to był za ród. Warto wspomnieć, że ród Hochbergów w międzyczasie otrzymuje od króla Pruskiego tytuł hrabiowski, a później tytuł książęcy. W roku 1856 panem na Zamku Książ zostaje Jan Henryk XI – jedna z najwyrazistszych postaci. Za swoje uznania zostaje obdarowany tytułem arcyksięcia (niestety tytuł ten jest uznaniowy, a nie dziedziczny). Poza dbaniem o własny majątek i dobro rodu, Jan Henryk XI skupia się na poprawie życia lokalnych mieszkańców: tworzy bezpłatne szkoły, przez co daje możliwość kształcenia się nawet osobom dorosłym, zakłada kasy wspierające finansowo okoliczną ludność, dofinansowuje parafię czy buduje nowe drogi. Podobno w tamtych czasach, ród Hochbergów przekazywał jako wsparcie socjalne dla najuboższych nawet 60 000 marek rocznie. Sala Maksymiliana. Zamek Książ Jak angielska „stokrotka” trafiła do Zamku Książ W czasie, w którym Jan Henryk XI jako głowa rodu mieszka w Zamku Książ, jego pierworodny syn Jan Henryk XV Hochberg książę von Pless (urodzony w 1861 roku) kształci się, służy w armii i podróżuje. Obejmuje stanowiska w placówkach dyplomatycznych w Brukseli, Paryżu aż w końcu trafia do Londynu. Tam, na jednym z bali spotyka młodą, piękną i debiutującą w towarzystwie Marię Teresę Oliwię Cornwallis-West. Pochodzi ona ze zubożałej, ale znamienitej arystokratycznej angielskiej rodziny. Z racji, że sytuacja finansowa tego rodu była dość krytyczna, matka Marii Teresy uznaje, że książę z dalekich Prus będzie wspaniałym kandydatem na męża, a tym samym poprawi finansowy byt jej córki. Jan Henryk XV długo się nie zastanawia i prosi o rękę Marię Teresę, którą pieszczotliwie wszyscy nazywają Daisy — Stokrotką. Młodzi prawie w ogóle się nie znają. Dziewczyna odpowiada księciu, że go nie kocha… mimo to zaręczyny przyjmuje. Ślub odbywa się w dniu 8 grudnia 1891 roku. Błogosławieństwa młodej parze udziela sama królowa Wiktoria. Rodzina Daisy była w tak słabej sytuacji finansowej, że przyszły pan młody musi opłacić jej ślubną wyprawę i pokryć większość kosztów związanych ze ślubem. Pierwsze lata w Zamku Książ Po powrocie z miesiąca miodowego para zamieszkuje w Zamku Książ. Podobno Daisy nie spodobał się pałac w Pszczynie, w której zamieszkiwał jej teść. Zresztą wiele rzeczy jej się tu nie podoba, począwszy od sztywnej, pruskiej atmosfery, przez oschłość członków rodziny, na ciągłej asyście służących skończywszy. Daisy chce na swój dwór wprowadzić nieco angielskiego powiewu świeżości, ale jej pomysły napotykają na brak zrozumienia. Podobno nawet niechętnie odnoszono się do pomysłu wprowadzenia na Zamku… urządzeń sanitarnych. Jednak jej mąż, zapewne pod jej naciskami zaczyna w Książu duży remont, zwany „drugą wielką przebudową zamku”. Trwa ona w latach 1908 – 1923. Wówczas dobudowane zostają dwa renesansowe skrzydła, tarasy otrzymują wygląd, jaki znamy dzisiaj. Powstaje eklektyczna fasada z dwoma wieżami, a najwyższa w zamku wieża zostaje przykryta neorenesansowym hełmem. Książę w prezencie dla małżonki zaczyna budowę palmiarni. Portret Księżnej Daisy wiszący w Zamku Książ. Cienie i blaski rodzinnego życia Hochbergów W 1907 roku Jan Henryk XV zostaje głową rodu i przejmuje ogromny majątek ojca. Wystawny styl życia skutkuje tym, że rodzina popada w coraz większe kłopoty finansowe. Na świat przychodzą dzieci pary książęcej. W Anglii w 1893 roku rodzi się dziewczynka, która żyje tylko 11 dni. W 1900 roku rodzi się Hans Henrich zwany Hanselem – XVII książę pszczyński. Pięć lat później na świat przychodzi Aleksander Friedrich Wilhelm zwany Lexelem. Ostatnie dziecko rodzi Daisy w roku 1910. Chłopiec otrzymuje imiona Konrad Friedrich, ale zwany jest Bolkiem. Historia całej trójki chłopców już sama w sobie jest materiałem na kilka książek lub filmów. Najstarszy Hansel jest dwukrotnie żonaty i rozwiedziony. W czasie II wojny światowej służy w armii brytyjskiej. Stare lata spędza w USA, gdzie prowadzi skromne życie. Do samej śmierci zarzuca swojemu bratu Aleksandrowi, pozbawienie go pozycji w rodzinie. Lexel – średni syn Daisy i jej pupilek, jest wychowany w londyńskim stylu. Od zawsze woli towarzystwo chłopców, podobno Książę przyłapuje go z jednym z chłopców stajennych. Jego nieobyczajne wybryki kończą się w sądzie. Lexel nigdy się nie żeni. Swoje życie spędza za granicą, służąc najpierw w Armii Andersa, a później mieszkając w USA i na Majorce. Tam też umiera, nie otrzymawszy nigdy odszkodowania za pozostawiony w Polsce majątek. Skarby z Książa, które były w jego posiadaniu, przekazuje swojemu partnerowi. Rodzina Hochbergów, portret wiszący w Zamku Książ. Bolko: skandale, romanse i tragiczna śmierć. Największym skandalem, ale i największą tragedią owiane było życie najmłodszego z braci: Bolka. Rodzi się on jako dziecko słabe i chorowite. Podobno cierpi na wadę serca. W latach 20-tych XX wieku wdaje się w romans z drugą żoną swojego ojca, hiszpańską arystokratką Klotyldą de Silva y Gonzales de Candamo. Jeszcze w czasie trwania małżeństwa, ale już jako kochanka Bolka, Klotylda rodzi w Książu dwoje dzieci: córkę Beatrycze i zmarłego w niemowlęctwie Konrada. Formalnie ich ojcem zostaje pierwszy mąż Daisy. Nie jest on w stanie tuszować rodzinnego skandalu, więc rozwodzi się z Klotyldą. Jeszcze tego samego roku Klotylda i Bolko biorą ślub. Świeżo poślubieni małżonkowie wyjeżdżają do Monachium. Tam rodzi im się córka oraz jedyny syn i dziedzic nazwiska — Bolko Konstantyn von Pless. Z do końca niewyjaśnionych przyczyn Bolko zostaje w 1936 roku aresztowany przez Gestapo. Umiera dwa tygodnie po wyjściu z więzienia, w którym był torturowany i poddawany eksperymentom medycznym. Jedna z hipotez mówi o tym, że trafił tam z inicjatywy jednego ze swoich braci. Jego syn Bolko VI Hochberg von Pless jest ostatnim męskim potomkiem tej linii rodu. Zwiedzamy Zamek Książ. Daisy – miłośniczka pięknej biżuterii. Księżna Daisy słynęła z wyjątkowej urody. Uwielbiała biżuterię zwłaszcza turkusy i perły, nie znosiła kolczyków. Jej biżuteria warta była majątek. Niestety często zdarzało się jej ją… gubić. Potrafiła zostawić na ławce nawet swoją książęcą koronę. Kiedy wychodziła za mąż, spis jej biżuterii obejmował 50 pozycji. W roku 1908 już 150 sztuk o wartości prawie 32000 funtów. Żeby było sobie łatwiej to uzmysłowić, w tamtych czasach pokojówka w Zamku Książ zarabiała 5 funtów rocznie. Aby więc zarobić na taką biżuterię, musiałaby pracować 6400 lat (kucharka zarobiłaby taką kwotę w zaledwie 533 lata). Zamek Książ i jego wnętrza. Tajemniczy naszyjnik z pereł i klątwa poławiacza. Najsłynniejszą biżuterią Księżnej Daisy jest 7-metrowy naszyjnik z pereł. Widać go na jednym z jej zdjęć. Miał być prezentem od męża wręczonym w czasie podróży poślubnej. Historia głosi, że Jan Henryk XV kazał wyławiać perły z morza (w jednych źródłach znajduje Morze Indyjskie, w innych Czerwone) tak długo, aż nie powstanie z nich długi sznur. Daisy jednak szybko połowami się znudziła i nurków zaczęto poganiać. Jeden z chłopców wyłonił się z wody z perłą, ale z ust jego trysnęła krew, po czym zmarł z wycieczenia. Zanim jednak odszedł z tego świata, zdążył przekląć perły. Z pereł powstał naszyjnik o długości 6,7 metra, który Księżna otrzymała od męża. Miała zostać z nim pochowana, a trumna ukryta przez służbę. Wieść o tym fakcie rozeszła się i grób został rozkopany przez Armię Czerwoną, a naszyjnik wykradziony. Niesamowita historia, prawda? Jest niesamowita, ale też niestety… nieprawdziwa. Zdjęcie Księżnej Daisy w kilkumetrowym naszyjniku z pereł. … czyli jak było naprawdę i gdzie jest 7 metrowy naszyjnik Daisy? Jak było faktycznie? Podobno kilkumetrowy naszyjnik z pereł, został zakupiony przez Jana Henryka XV w Paryżu, w czasie podróży poślubnej. Zastanawiającym jest jednak fakt, że nie ma go na żadnym spisie biżuterii Księżnej. Można go jednak zobaczyć na jednym z jej zdjęć. Skąd więc na szyi Daisy tak długi naszyjnik z pereł? Jedna teoria mówi o tym, że są to wszystkie perły, jakie posiadała Księżna, nawleczone na jedną nić. Inna teoria mówi o tym, że niebotycznie długi sznur pereł, który faktycznie był prezentem od męża, został podzielony na mniejsze. Miało to ułatwić sprzedaż pereł i zdobycie pieniędzy na wykupienie Bolko z więzienia. Znalazłam też relacje, mówiącą o tym, że w roku 1946 komisja UB otwiera sejf znajdujący się w pałacu Czetrittzów, miejscu, w którym Hochbergowie gromadzą resztę swoich dóbr. Odkryto w nim biżuterie, wśród której znajduje się 7-metrowy naszyjnik. Biżuteria ta zostaje wysłana do Krakowa, ale gdzieś po drodze znika. Jej część zostaje wystawiona w 2012 roku na jednej z wystaw w Polsce. Jest więc nadzieja, że 7-metrowy naszyjnik z pereł Księżnej Daisy nadal istnieje. Odrobina prawdy jest też w historii o tym, że zwłoki Księżnej zostały obrabowane. Faktycznie pochowano ją w małym naszyjniku z pereł, który nosiła aż do śmierci. Zarówno naszyjnik jak i obrączka, z jaką została pochowana, zostały skradzione, kiedy złodzieje wykopali jej trumnę. Zamek Książ – Sala Maksymiliana. I wojna światowa i powrót na Zamek Książ W czasie I wojny światowej Księżna udziela się jako sanitariuszka Czerwonego Krzyża. Jej relacje z mężem psują się całkowicie, czego wynikiem jest rozwód, do którego dochodzi w 1922 roku. Co gorsza, Daisy choruje na stwardnienie rozsiane i coraz bardziej upada na zdrowiu. Księżna zamieszkuje poza Zamkiem Książ, przebywa w Monachium lub Londynie. Otrzymuje alimenty, które wypłaca jej Ministerstwo Finansów, ale sytuacja, w jakiej znajduje się majątek Hochbergów, staje się coraz trudniejsza. Daisy nie ma się z czego utrzymać. Jej tragiczne finansowe położenie poprawia na krótko publikacja przez nią pamiętników. Z jednej strony zasila to jej budżet, z drugiej zaś spotka się z ostrą krytyką arystokracji. W 1935 roku jej były mąż proponuje jej powrót do Zamku Książ, mając nadzieje, że znacznie zmniejszy to koszty utrzymania Księżnej. Daisy z radością przyjmuje tę propozycję i wraca na Śląsk. Zajmuje mieszkanie w skrzydle budynku znajdującego się przy bramie, a towarzystwo i opiekę zapewnia jej jedna angielska opiekunka Dolly. Zamek Książ widziany z dziedzinca honorowego. Zamek Książ i plany III Rzeszy W roku 1939 władze III Rzeszy przejmują Zamek Książ, a od 1941 roku organizacja Todt zaczyna przekształcać go w jedną z kwater Adolfa Hitlera. Niestety przebudowa wiąże się ze zniszczeniem zabytkowego wystroju wnętrz. Prace w zamku i przy drążeniu tuneli, wykonują więźniowie pobliskiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Na ich potrzeby w pobliżu kompleksu zamkowego zostaje utworzony podobóz zwany Fürstenstein. W szczytowym momencie w Zamku Książ pracuje 3000 więźniów. Czy naprawdę podziemia zamku miały stać się tajną kwaterą Adolfa Hitlera? Wiele faktów przeczy tej wersji. Podziemia miały stać się raczej fabryką broni niż kryjówką wodza III Rzeszy. Gdyby miała to być zwykła kryjówka, Niemcy nie uciekaliby w popłochu, zacierając ślady swojej działalności, jak zrobili to na wiosnę 1945 roku. Kiedy jednak zagrożenie minęło, szybko wrócono do budowy. Przygotowywanie tuneli trwało aż do wkroczenia do Książa wojsk radzieckich 10 maja 1945 roku, czyli także po samobójczej śmierci Adolfa Hitlera. Z relacji niewielu świadków, którzy pracę w podziemiach Zamku Książ przeżyli, wynika, że część tuneli została celowo zniszczona lub zasypana. Ostatnie lata życia Księżnej Daisy A co dzieje się z rodziną Hochbergów w czasie II wojny światowej? W lutym 1937 roku Hans Heinrich XV von Pless zostaje pozbawiony władzy nad zadłużonym majątkiem, który przechodzi pod zarząd przymusowy III Rzeszy. W tym samym roku były mąż Daisy, proponuje jej przeprowadzkę do Pszczyny. Zgody na to nie wyrażają stacjonujący w Książu Niemcy. Zostaje ona potraktowana jako więzień polityczny. Na początku 1938 roku, w Paryżu umiera Książę Hans Heinrich XV. Księżna jest już tak chora, że porusza się tylko na wózku, a jej stan zdrowia nie pozwala na uczestnictwo w pogrzebie byłego męża. Głównym spadkobiercą majątku Pszczyńskiego zostaje średni syn pary książęcej — hrabia Alexander von Hochberg, co jest sprzeczne z zasadami dziedziczenia. Najstarszemu synowi: Hansowi Heinrichowi XVII przypadają dobra Książ. Bracia zaczynają mieć konflikt, który trwa aż do ich śmierci. Obaj opuszczają swoje dobra i wyruszają za granice, gdzie walczą przeciwko III Rzeszy. Od sierpnia 1939 roku na Zamku Książ pozostała już tylko Księżna Daisy i około dwadziestu rodzin, które na stałe zamieszkują zamek. 9 października 1940 roku Księżna zostaje zmuszona do opuszczenia swojego domu i zostaje przeniesiona do willi przy Friedländerstrasse 43 w Waldenburgu (dziś ulica Moniuszki 43 w Wałbrzychu). Żyje na skraju ubóstwa, jej opiekunka często walczy o to, aby kobiety miały co zjeść. 29 czerwca 1943 roku księżna Daisy umiera i zostaje pochowana w Mauzoleum rodziny Hochbergów na terenie Książa. Tak odchodzi ikona Zamku Książ. Mauzoleum Hochbergów znajdujące się w parku Zamku Książ. Czy w Zamku Książ spotkasz ducha? Podobno na Zamku Książ spotkać można duchy… niektórzy twierdzą, że jednym z nich jest duch Księżnej Daisy. Podobno w nocy można usłyszeć stłumiony śpiew kobiety, płacz dziecka czy brzdęk kluczy. Jednak zamek ma inne, słynniejsze, straszące postacie. Ogromnym miłośnikiem zjawisk paranormalnych był najstarszy syn pary książęcej – Hansel. Opisał on w swoich notatkach relacje, jakie zdała mu mama ze swoich spotkań z jedną z zamkowych zjaw. Miał to być duch mężczyzny niewielkiego wzrostu. Czy to ta sama osoba, którą w 1910 roku sfotografował na zamku nadworny kucharz Hochbergów i zapalony fotograf Zamku Książ — Louis Hardouin? Na jednej z wykonanych przez niego fotografii Sali Rycerskiej widać mężczyznę w kapeluszu i wysokich butach siedzącego przy stole. Czy to faktycznie duch? A może jakiś zbłąkany gość jednego z balów przebierańców, które urządzała w Zamku Księżna Daisy? Trudno to teraz rozstrzygnąć, ale przy okazji pobytu w Zamku Książ można obejrzeć wystawę „Książ od kuchni”, jest to zbiór fotografii z życia codziennego zamku i jego mieszkańców, wykonany właśnie przez Louisa. Wystawa, na którą składa się około 200 zdjęć, jest prezentowana w apartamentach Księżnej Daisy. Fragment wystawy “Książ od kuchni” prezentowanej na Zamku Książ. Janek – karzeł z zamkowych komnat. Pewnego zimowego poranka, Księżna Daisy zostaje obudzona przez hałas. Widzi osobę, która próbuje rozpalić ogień w sypialnianym kominku. Nieznajomy robi sporo hałasu, upuszczając pogrzebacz, po czym… znika. Nikt ze służby nie przyznaje się do tego zdarzenia. Sytuacja taka powtarza się jeszcze dwa razy. Księżnej udaje się dostrzec, że nieznajoma osoba jest karłem w stroju z innej epoki. Utwierdza ją to tylko w przekonaniu, że ma do czynienia z duchem. Tym bardziej, że na zamku nie pracuje nikt o tak niskim wzroście. Daisy sypialnię zmienia, a tą przekształca na pokój dla gości. Niestety często pytają oni Księcia jak to możliwe, że w tak znamienitym domu pozwala na to, aby służba budziła gości nieudolnymi próbami rozpalenia w kominku. Kiedy pomieszczenie to jest remontowane, pod deskami podłogi zostaje odnaleziony zdeformowany szkielet. Uznano, że są to szczątki Janka von Chotenitz, który w XV wieku zarządzał Książem w imieniu króla Czech. Po katolickim pochówku duch garbatego karła zwanego Jankiem przestaje odwiedzać zamkową sypialnię. Wnętrze Zamku Książ. Nawiedzona komnata i przerażone psy. W tym przypadku trudno mówić o jednym, konkretnym duchu, bo osoby, które relacjonowały noce spędzone w tej komnacie, nie do końca umiały sprecyzować, co tak naprawdę ich przestraszyło. Mowa tu była o zjawie zbliżającej się do łoża, trzaskających okiennicach, dziwnych trzaskach i stuknięciach… jedną z osób, które doświadczyły tych nieprzyjemnych zjawisk, był brat Księżnej Daisy. Tutaj także udało się odnaleźć prawdopodobnego sprawcę tych nadprzyrodzonych zjawisk. Podczas drugiej przebudowy zamku, w komnacie odnaleziono zamurowaną wnękę a w niej przykute do ściany ciało. Tu także, jak w przypadku garbatego Janka, skończyło się pochówkiem w poświęconej ziemi, co skutkowało nastaniem spokoju w komnacie. Trzeci z duchów ma ponoć nawiedzać zamkowe tarasy. Nie pokazuje się on ludziom, ale straszy… psy. Podobno zwierzęta boją się przebywać w tym miejscu i wpadają w istny amok. Taka sama sytuacja ma miejsce na jednym z korytarzy znajdujących się na parterze od strony północnej. Sprawy jednak do dziś nie wyjaśniono być może dlatego, że zwierzęta mają zakaz wstępu do zamku. Z relacji najstarszego syna pary książęcej Hansela, który wyjątkowo lubił zamkowe duchy, wynika, że w czasie remontu pod zamkowymi tarasami również znaleziono szkielet. Mimo to Hansel twierdził, że w zamku nadal coś straszy… Jeden z korytarzy Zamku Książ Zamek Książ zwiedzanie. Godziny otwarcia i ceny biletów. W okresie od kwietnia do października kasy Zamku Książ otwarte są od godziny 9:00 – 17:00 a w soboty i niedziele do 18:00. Zamek można zwiedzać godzinę po zamknięciu kas. W miesiącach od listopada do marca kasy czynne są od godziny 10:00 do 15:00 a w sobotę i niedziele do 16:00. Najszerszy bilet obejmuje wstęp do zamku, podziemi, palmiarni, stada ogierów Książ (stajnie wraz z możliwością obejrzenia koni) oraz mauzoleum. Cena takiego dziennego biletu to koszt 69 zł (ulgowy 62 zł). Można jednak wybrać bilet z wstępem tylko do zamku i palmiarni (39/32 zł). Znajdziemy jeszcze opcje: zamek/palmiarnia/podziemia (59/50 zl) lub bilet obejmujący: zamek/stado ogierów/palmiarnie (45/36 zł). Istnieje także możliwość zakupienia osobnych biletów do obiektów: podziemia (29/24 zł), mauzoleum (7/5 zł) i tarasy oraz palmiarnia (25/15 zł). Co jakiś czas w Zamku Książ organizowana jest nocna trasa zwiedzania, koszt takiego biletu to 55 zł. Ile czasu potrzeba aby zwiedzić Zamek Książ? Przy zwiedzaniu zamku można korzystać z przewodnika audioguide, który odbiera się przy wejściu do zamku. Bilet obejmuje też spacer po tarasach z ogrodami. Trzeba pamiętać o tym, że do zwiedzania podziemi zostanie wyznaczona konkretna godzina. Polecam zabrać coś ciepłego, bo w podziemiach temperatura wynosi około 8 stopni Celsjusza. Palmiarnia znajduje się 20 minut spacerem od zamku przy ul. Wrocławskiej 158. Zwiedzanie podziemi zajmie nam około 35 minut. Na sam zamek i jego ogrody należy przeznaczyć przynajmniej 2, a nawet 3 godziny. Stajnie to niecała godzina, ale uwierzcie mi, kiedy zaczyna się głaskać te piękne konie, to ciężko jest stamtąd wyjść, szczególnie jeżeli jest się w towarzystwie dzieci. Pamiętajcie, aby w pałacowym parku zajrzeć na punkt widokowy (jest bezpłatny). Ten, kogo interesuje historia rodziny Hochbergów, powinien także rzucić okiem na mauzoleum znajdujące się w parku. Tutaj na zwiedzanie wystarczy nam dosłownie kwadrans. Czy warto odwiedzić Zamek Książ? Nie będę zbyt oryginalną, jeżeli napiszę, że Książ to jeden z piękniejszych zamków, jakie mamy na terenie Polski. Wcale nie dziwię się młodziutkiej Marii Teresie, że wybrała go na swoją rezydencję. Napisała o nim tak: „Zamek Książ jest pięknie położony […] Wszystkie drogi do zamku stopniowo wznoszące i zbliżające z każdego kierunku, to stale zwierająca się perspektywa zachwycającej wprost cudowności“. Dlatego też każdemu, kto będzie miał okazję zjawić się w Zamku Książ, polecę, aby sam na własnej skórze przekonał się jak piękne i wyjątkowe jest to miejsce.
Hotel w Wałbrzych (0,2 km od Zamek Książ) Hotel Przy Oślej Bramie – Zamek Książ jest położony na północ od Wałbrzycha, na terenie kompleksu zamkowego Książ – trzeciego co do wielkości zamku w Polsce. 7.9. Dobry.
Zamek Książ (fot. JaanJanesmae, udostępniono na licencji: Książ to – po Malborku i Wawelu – trzeci co do wielkości kompleks zamkowy w Polsce. Jego początki sięgają średniowiecza, choć to późniejsza historia znana jest najlepiej. Niewiele dziś wiadomo o pierwszych wiekach istnienia budowli. Na pewno od samego początku Fürstenstein (niemiecka nazwa) był pełen tajemnic. Często przechodził z rąk do rąk, był niszczony podczas wojen, należał do różnych władców i państw. To jednak nie średniowieczne dzieje budzą dziś najwięcej emocji wśród większości odwiedzających, lecz opowieści o angielskiej arystokratce Daisy Hochberg von Pless (1873-1943?). Legenda o jej zaginionym naszyjniku z pereł jest nadal żywa, a postać księżnej zakorzeniła się w kulturze popularnej. Pani na Książu znana jest choćby z filmu Filipa Bajona Magnata (1986) oraz książek Pan Samochodzik i perły księżnej Daisy Igi Karst (2005) i Ciemno, prawie noc Joanny Bator (2012, ekranizacja 2019). Nie mniejszym zainteresowaniem cieszy się najbardziej tajemnicza spośród tras zamkowych, czyli wydrążone w latach 1943-1945 podziemia zamku, które zostały otwarte dla turystów dopiero w 2018 roku. Wciąż nie wiadomo jak dużą mają powierzchnię, jakie było przeznaczenie pomieszczeń i jaką właściwie rolę miały one odgrywać w projekcie Książ: jak stał się własnością rodu Hochbergów?Pierwsza historyczna wzmianka o warowni pochodzi z ostatniej dekady XIII wieku, kiedy zamek został zbudowany dla Bolka I Surowego, który od 1291 roku tytułował się „panem na Książu”. Był to jeden z wielu obiektów obronnych zbudowanych za panowania księcia świdnicko-jaworskiego. Po wygaśnięciu tej linii Piastów, zamek stał się własnością czeskich Luksemburgów, a od 1463 roku należał do nowego władcy na Hradczanach – króla Jerzego z Podiebradów. Następnie w latach 1482-1490 zamek Książ przeszedł we władanie króla Węgier Macieja Korwina i był zarządzany przez Georga von Steina. To właśnie jemu zawdzięcza kluczowe modyfikacje architektoniczne – zmianę charakteru z typowo obronnego na mieszkalny. Nowopowstała część kompleksu do dzisiaj znana jest pod nazwą „skrzydło Macieja”.W latach 1497-1508 kompleks zamkowy pod Wałbrzychem (obecnie dzielnica miasta) należał do Władysława II Jagiellończyka. Następnie monarcha przekazał tę część swoich dóbr Johannowi von Haugwitz. Kluczową datą w dziejach Książa był rok 1509, kiedy kanclerz Haugwitz scedował swoje prawa na rycerza Konrada von Hoberg (Hochberg). Ten możny ród szybko rósł w siłę i stał się jedną z najpotężniejszych familii w Niemczech. W XVII wieku Hochbergowie otrzymali dziedziczny tytuł hrabiowski, a w XIX wieku książęcy. Zamek znajdował się we władaniu rodziny aż do konfiskaty przez nazistów w 1941 Książ: Zielony Salon (fot. Paweł Marynowski, udostępniono na licencji: CC BY-SA Książ był przebudowywany wielokrotnie. Szybko zniszczono wały, rowy, fosy i część murów. W XVIII wieku, w wyniku tzw. pierwszej wielkiej przebudowy (1705-1742), powstało reprezentacyjne skrzydło barokowe, Dziedziniec Honorowy, a także oficyny, łaźnia, biblioteka i budynek bramny na podzamczu oraz pawilon letni, który stał się później kaplicą grobową rodziny. W 1856 roku panem na Książu został Jan Henryk XI, wybitny przedstawiciel rodu, jeden z najbogatszych obywateli Niemiec, uhonorowany najwyższym pruskim tytułem książęcym – arcyksięcia. W tym czasie Hochbergowie uchodzili za trzeci – po Hohenzollernach i książętach Hohenlohe – najbogatszy ród cesarstwa. Do rodziny należały warte ponad sto milionów marek dobra na Śląsku: kopalnie, fabryki, elektrownie, kamieniołomy, browary, zamki w Książu i Pszczynie (niem. Pless), kurort Szczawno-Zdrój, a także rezydencje w Berlinie, Monachium, Wrocławiu i były osiągnięcia Jana Henryka XI i dlaczego jego postać jest tak ważna w historii zamku? Przede wszystkim arcyksiążę był filantropem, który pod koniec XIX wieku na cele społeczne wydawał rocznie kilkadziesiąt tysięcy marek. Organizował edukację dla młodych robotników, stworzył bezpłatną szkołę kucharską dla córek pracowników zatrudnionych w wałbrzyskich kopalniach, zorganizował bezprecedensowy wówczas system zabezpieczenia socjalnego dla swoich pracowników – kasy pogrzebowe, chorobowe i wdowie. Część badaczy twierdzi nawet, że jego inicjatywy stały się podwalinami słynnej reformy socjalnej kanclerza Bismarcka. Wspierał również, nie bacząc na wyznanie, liczne parafie położone na jego ziemiach. Był inicjatorem budowy nowych dróg i która wyprzedzała swoją epokęSyn arcyksięcia Jan Henryk XV przeprowadził tzw. drugą wielką przebudowę. W latach 1908-1923 powstały dwa neorenesansowe skrzydła. Wieża zamkowa została zwieńczona hełmem z latarnią, a tarasy otrzymały widoczną do dnia dzisiejszego formę. Z historią zamku bezpośrednio związana jest także żona „wielkiego budowniczego” – Maria Teresa Cornwallis West, którą poślubił w Londynie 8 grudnia 1891 roku. Patronem związku był książę Walii, syn królowej Wiktorii i przyszły król Wielkiej Brytanii Edward VII, będący jednocześnie ojcem chrzestnym urodziwej arystokratki, a być może także jej biologicznym Henryk XV (fot. Bundesarchiv Bild 183-2007-0327-503, udostępniono na licencji: CC BY-SA de)Księżna Daisy była filantropką, pacyfistką, autorką pamiętników i skandalistką (podejrzewano ją o romans z cesarzem Wilhelmem II), którą można nawet określić mianem ówczesnej celebrytki. Wspomnienia księżnej należą do najlepszych źródeł opisujących życie arystokracji na początku XX wieku. Pamiętniki były bardzo popularne, lecz autorkę oskarżano o przekłamania i egocentryzm, przez co publikacje nie przyniosły jej szczególnego przełomie wieków uchodziła za jedną z najpiękniejszych kobiet epoki. Była inteligentną, miłą, elokwentną, modnie ubraną, pełną wdzięku, uzdolnioną artystycznie (pięknie śpiewała), zgrabną blondynką o niebieskich oczach, stąd nie może dziwić, że aż do 1914 roku brylowała na salonach. Przyjaźniła się z córkami Mikołaja II. W tym czasie dużo podróżowała pomiędzy europejskimi stolicami, odwiedziła także francuską Riwierę, Włochy, Indię, Egipt oraz Malaje. W podróż poślubną małżonkowie udali się natomiast w rejs do Afryki, gdzie wyłowiono perły do jej słynnego kilkumetrowego 1935 roku, już jako poruszająca się na wózku inwalidzkim schorowana rozwódka (przypuszcza się, że chorowała na stwardnienie rozsiane), księżna wróciła do Książa. W tym czasie zamek (wciąż w granicach Niemiec) był rzadko odwiedzany przez Hochbergów i zaczął być udostępniany dla ruchu turystycznego. Jan Henryk XV mieszkał wówczas w polskiej e-book Marka Telera pt. „Kochanki, bastardzi, oszuści. Nieprawe łoża królów Polski: XVI–XVIII wiek”Marek Teler„Kochanki, bastardzi, oszuści. Nieprawe łoża królów Polski: XVI–XVIII wiek”Wydawca: PROMOHISTORIA [ Format ebooków: PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)Książkę można też kupić jako audiobook, w tej samej cenie. Przejdź do możliwości zakupu audiobooka!Księżna Daisy (domena publiczna)W ostatnich latach życia księżna była nękana przez nazistowskie służby. Mimo szykan ze strony Niemców wysyłała paczki z żywnością do obozu koncentracyjnego Groß-Rosen. Miała trzech synów. Jeden z nich (Alexander) przyjął obywatelstwo polskie i podczas wojny walczył w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie, pod Monte Cassino. Jerzy Rostkowski przypuszcza, że angielska arystokratka na krótko przed śmiercią mogła być „najlepszym i dysponującym największą ilością wartościowych źródeł brytyjskim szpiegiem na tym terenie”.Podobno do końca życia(...) bił z niej taki majestat, że [gestapowcy i esesmani - PB] pokornieli, stawali się grzeczni i układni, spełniając wyrażone życzenia, chociaż uprzednio odgrażali się, że zajdą za skórę tej przeklętej Angielce (wspomnienia dawnego stajennego księżnej).W jej pogrzebie, mimo zakazu, uczestniczyły setki pamiętających ją osób. Prawdopodobnie najpierw została pochowana w rodzinnym mauzoleum, które w 1945 roku zostało splądrowane przez żołnierzy sowieckich. Nie wiadomo, gdzie dziś znajdują się szczątki kobiety, co więcej nawet data i okoliczności jej śmierci nie są do końca jasne. Znana jest jeszcze inna wersja wydarzeń z ostatnich lat jej życia – zgodnie z nią, zagrożona aresztowaniem arystokratka, do końca wojny ukrywała się przed niemieckim aparatem bezpieczeństwa dzięki zaufanej przedstawicielką rodu Hochberg, która urodziła się w Książu, była wnuczka księżnej Daisy – Beatrice Maria Luise Margarethe. Arystokratka po raz ostatni odwiedziła zamek Książ w 2014 roku, wybierając się w sentymentalną podróż w czasy swojego dzieciństwa. Zmarła 12 października 2021 roku w wieku 92 podziemnej trasy turystycznejKsiążańskie podziemia obejmują półkilometrowy odcinek, który znajduje się pięćdziesiąt metrów pod zamkiem – wzdłuż tarasów w kierunku głównego wejścia do budynku. Odwiedzający mogą oglądać korytarze wydrążone w skałach przez więźniów obozu Groß-Rosen (jego filia znajdowała się w Książu), komory bunkra, wybetonowaną halę, miejsce poszukiwań domniemanego dworca kolejowego, zasypany szyb windowy prowadzący do Dziedzińca Honorowego oraz sztolnie ewakuacyjne. Podziemia zostały wybetonowane przy wykorzystaniu wysokiej jakości cementu portlandzkiego, stąd badacze są skłonni przypuszczać, że na zamku mogła mieścić się jedna z głównych kwater Hitlera i nie wykluczają, że faktycznie tunele mają dwukrotnie większą powierzchnię niż dotychczas Książa (fot. Marie Čcheidzeová, udostępniono na licencji: CC BY-SA w trakcie wojny Niemcy zdecydowali się przenieść na Dolny Śląsk zakłady przemysłowe pracujące dla sektora zbrojeniowego? Zalesione tereny Gór Sowich i Wałbrzyskich zmniejszały ryzyko zlokalizowania, co więcej, oddalone były od terenów Rzeszy bombardowanych przez Aliantów. Nie bez znaczenia pozostawało też to, że naziści mieli oparcie w miejscowej ludności (która uważała okoliczne tereny za rdzennie niemieckie), a dodatkowym argumentem za decyzją była zapewne niewielka gęstość ramach projektu Riese (Olbrzym) poza nową kwaterą dowodzenia budowano wielkie schrony. Być może miała zostać tu przeniesiona z wyspy Uznam produkcja rakiet V1 i V2. Historycy i badacze tajemnic wojennych mają również inne teorie. Z uwagi na bliskość złóż uranu Niemcy mogli umiejscowić w okolicach Wałbrzycha zakłady pracujące nad bronią jądrową. Igor Witkowski, fizyk i dziennikarz zajmujący się techniką wojskową III Rzeszy, uważa „wątek jądrowy” za pewny i dodaje, że dobrze zdawali sobie z tego sprawę Sowieci wkraczający w 1945 roku na Dolny Śląsk, którzy do wywiadowczego rozpoznania tych okolic delegowali Lwa Arcymowicza, wybitnego fizyka jądrowego. Sam zamek Książ mógł być także tajnym magazynem dzieł sztuki. Według Jerzego Rostkowskiego marszałek Göring postanowił ukryć w dawnej siedzibie Hochbergów bezcenne zbiory, wywiezione w 1943 roku z klasztoru Monte Książ: dalsze losyPo II wojnie światowej zdewastowany i zniszczony kompleks zamkowy były plądrowany przez miejscową ludność. Dopiero w latach 50. XX wieku obiekt został zabezpieczony przez konserwatorów. Prace remontowe na większą skalę rozpoczęto jednak stosunkowo późno, bo w 1974 roku. Obecnie obiektem zarządza spółka Zamek Książ w Wałbrzychu, której właścicielem jest miasto Wałbrzych. W 2015 roku otwarto tam wystawę „Metamorfozy Zamku Książ”, a na ściany budynku po latach wróciło wiele dzieł z kolekcji a także pozostałe obiekty składające się na kompleks Riese – przede wszystkim Ossówka, Włodarz i Walim-Rzeczka – należą dziś do największych atrakcji turystycznych Dolnego Śląska, który reklamuje się hasłem: „nie do opowiedzenia, do zobaczenia”. Warto zatem jak najszybciej wyruszyć na historyczny szlak, by samemu zobaczyć dziedzictwo Hochbergów, zgubić się w jednym z ponad czterystu pomieszczeń zamkowych i „spotkać” księżną Daisy podczas nocnego Marek, Woch Magdalena, Zamek Książ. Historia i tajemnice, Wydawnictwo Marek Dudziak JMK, Konin żyje ostatnia hrabianka von Hochberg urodzona w Książu, [w:] [ (dostęp: Strona Zamku Książ w Wałbrzychu, [ (dostęp: Jerzy, Zamek Książ. Zapomniana tajemnica, Agencja Wydawnicza CB, Warszawa Jerzy, Podziemia III Rzeszy. Tajemnice Książa, Wałbrzycha i Szczawna-Zdroju, Rebis, Poznań Bogna, Dama z perłami, [w:] Daisy Hochberg von Pless (red.), Taniec na wulkanie, Arcana, Kraków 2009. redakcja: Jakub Jagodziński Polecamy e-book Michała Gadzińskiego – „Tudorowie. Od Henryka VIII do Elżbiety”Michał Gadziński„Tudorowie. Od Henryka VIII do Elżbiety”11,90 złWydawca: PROMOHISTORIA [ ebooków: PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
Tajemnice Zamku Książ. w dniu września 13, 2015. Dolny Śląsk jest rejonem obfitującym w legendy, tajemnicze historie, niewyjaśnione zagadki. Tutaj każdy pałac i zamek ma kilkusetletnią historię i własnego ducha. Od około XV wieku aż do roku 1945 region ten należał do Niemiec a w okresie przedwojennym był najbogatszym landem
Zamek Książ uznawany jest za jeden najpiękniejszych tego typu obiektów w Polsce. Trudno się z tym nie zgodzić. Ta monumentalna twierdza dumnie wznosi się ponad lasami Książańskiego Parku Krajobrazowego. Zachwyca swoim położeniem, przepięknymi wnętrzami i zadziwia burzliwą historią. To tutaj, w czasie II wojny światowej, mieściła się główna kwatera Adolfa Hitlera. Przedstawiamy najważniejszej informacje i ciekawostki o zamku Książ. Zamek Książ jest jednym z największych zamków w Polsce – wielkością ustępuje jedynie zamkom w Malborku i na Wawelu. Twierdza znajduje się na obrzeżach Wałbrzycha, na terenie Książańskiego Parku Krajobrazowego. Zamek udostępniony jest zwiedzającym przez cały rok. Można podziwiać zabytkowe wnętrza, tarasy w stylu francuskim, stadninę koni, ruiny starego zamku oraz pobliską palmiarnię. Wokół zamku krąży wiele legend, budowla skrywa też wiele tajemnic III Rzeszy. Podobno do dzisiaj kryje się gdzieś Bursztynowa Komnata i tajne fabryki Hitlera. Zwiedzanie zamku Książ powinno być obowiązkowym punktem na mapie Dolnego zamku KsiążO początkach zamku Książ w Wałbrzychu zachowało się niewiele informacji. Historia twierdzy sięga najprawdopodobniej XIII wieku, kiedy rozpoczęto w tym miejscu budowę warowni obronnej – nazywała się wówczas „Książęcą Górą”. Od tej pory zamek przechodził z rąk do rąk, należał do różnych dynastii i krajów, był niszczony i zamku byli królowie czescy z dynastii Luksemburgów czy Władysław II Jagiellończyk (ówczesny król Czech i Węgier), który przekazał później twierdzę swojemu kanclerzowi. Ten po kilku latach oddał władanie rodzinie Von Hochbergów, która zarządzała tym terenem przez ponad 400 lat. Wyrazistą postacią zamku był Jan Henryk XI – za jego czasów wprowadzono wiele zmian w otoczeniu twierdzy ( wybudowano drogi, wyznaczono ogrody, lasy). Wiele lat później w zamku zamieszkał Jan Henryk XV wraz ze swoją żoną, księżną Daisy. W tym czasie powstały neorenesansowe skrzydła, tarasy oraz słynna do dziś palmiarnia – był to prezent dla księżnej od jej męża. fot. Shutterstock Duże „straty” w wyglądzie zamku nastąpiły w czasie II wojny światowej. W latach 1944-1945 w zamku Książ trwała prowadzona przez hitlerowców przebudowa na niemiecką kwaterę (nie została ukończona). Rękami więźniów z obozu Gross-Rosen wykuto wtedy pod zamkiem schron z rozbudowaną, liczącą setki metrów siecią tuneli. W czasie tworzenia tych podziemnych przejść zginęło wielu więźniów. Od 1991 roku właścicielem zamku staje się gmina Wałbrzych. Od tego momentu przeprowadzono między innymi renowację kompleksu pałacowo-parkowego, przebudowę podzamcza i połączono wałbrzyską palmiarnię i zamek jako kompleks. Zobacz także Zamek Książ: dzienne i nocne zwiedzanie Zamek Książ można zwiedzać zarówno w ciągu dnia, jak i nocą. W czasie dziennego zwiedzania do wyboru jest kilka różnych tras. Jedną z najpopularniejszych jest trasa „Książ Barokowy", czyli wyprawa przez najpiękniejsze zamkowe sale i salony, Salon Zielony i Biały, Salon Chiński, Salon Barokowy oraz najpiękniejsze pomieszczenie - Salę grup zorganizowanych polecana jest też trasa „Szlakiem Daisy”. Turyści usłyszą nie tylko fascynującą historię obiektu, przemierzając najpiękniejsze pomieszczenia zamkowe, ale również zwiedzą 14 tarasów zamkowych (przejście dookoła zamku). Szlak obejmuje również zwiedzanie części Książańskiego Parku Krajobrazowego. fot. Shutterstock Dużą popularnością wśród odwiedzających cieszy się tez opcja nocnego zwiedzania zamku Książ. Przejście całej trasy zajmuje ok. 90 minut – w tym czasie można zwiedzać komnaty wyłącznie przy oświetleniu lamp, które uczestnicy dostają przy wejściu. Podczas nocnej przechadzki można usłyszeć mroczne opowieści związane z Książem i zobaczyć dawne Hochbergowskie piwnice. Nocne zwiedzanie zamku jest usługą cykliczną, przypadającą zwykle na piątki lub soboty. Terminy dla turystów indywidualnych są ogłaszane pod koniec każdego miesiąca. Zobacz także Tajemnicze podziemia zamku KsiążZamek kryje również swoje tajemnice. Wokół twierdzy niego krąży wiele legend na temat jego roli w czasach drugiej wojny światowej, podziemnych torach (i złotym pociągu) i ukrytych skarbach. Aby poznać nieco historię tego miejsca, warto wybrać się na zwiedzanie podziemi zamku Książ – trasę udostępniono turystom w 2018 ma pół kilometra długości – odwiedzający zobaczą potężną wybetonowaną halę, korytarze wykute w surowej skale oraz poboczne komory bunkra. Jak można dowiedzieć się ze strony zamku Książ, trasa przebiega wzdłuż tarasów (przy miejscu poszukiwań domniemanego podziemnego dworca kolejowego) w kierunku budynku głównego zamku. W czasie zwiedzania turyści mają okazję poznać tajemnice podziemi, teorie o celu ich powstania oraz tragiczną historię więźniów, których rękami te tunele zostały wydrążone. Zobacz także Palmiarnia: przepiękny teren kwiatowy zamkuNiezwykłą częścią kompleksu zamkowego w Wałbrzychu jest palmiarnia. Miejsce to powstało z inicjatywy ówczesnego właściciela zamku, Jana Henryka XV, który zbudował je z myślą o swojej małżonce Marii Teresie Cornwallis-West, zwanej Daisy, która była miłośniczką pięknych kwiatów i oryginalnych roślin. Niektórzy żartują, że to jeden z największych bukiet kwiatowy, jaki kobieta otrzymała w prezencie. W centralnym punkcie palmiarni znajduje się 15-metrowy budynek ze szkła i stali, w którym rosną palmy daktylowe. Na dachu znajduje się punkt widokowy, z którego można było podziwiać panoramę okolicy. Obecnie w palmiarni rośni ponad 250 gatunków roślin, które pochodzą z różnych stref klimatycznych i kontynentów, kaktus i agawy z Ameryki Środkowej, bambusy i fiskusy z Azji, eukaliptusy z Australii czy też byliny z Afryki. Ciekawym punktem w czasie zwiedzania palmiarni jest jedyna w Polsce wystawa drzewek Bonsai. Zobacz także Zamek Książ: ceny biletów i godziny otwarciaGodziny otwarcia zamku Książ w Wałbrzychu różnią się w zależności od sezonie wysokim (kwiecień-październik) zamek otwarty jest w godzinach (w sobotę i niedzielę do sezonie niskim (listopad-marzec) zamek otwarty jest w godzinach (w sobotę i niedzielę do zamku Książ: cennik Zamek i Palmiarnia – bilet normalny 39 zł, ulgowy 31 zł Zamek, Palmiarnia i Podziemia – bilet normalny 59 zł, ulgowy 49 zł Nocne zwiedzanie zamku – bilet normalny 55 zł, brak ulgowych Całodniowy bilet (Zamek, Podziemia, Palmiarnia, Stado Ogierów, Mauzoleum) - bilet normalny 69 zł, bilet ulgowy - 61 zł ZOBACZ TAKŻE: Wrocław: co warto zobaczyć? 10 największych atrakcji miasta Wulkany w Polsce. Gdzie można je znaleźć i czy warto je zobaczyć? Sudety: co warto zwiedzić? Oto 8 najciekawszych miejsc Zamek w Mosznej. To miejsce nazywane polski Disneylandem
Francjalegendy r›nie3">Najpierw troszeczkÄ™ historii. Na miejscu pierwotne)'ye6fdhnCsiÄwotne)' class="pn menu-iPkVvdHWpy/p2dzie byliĹ›eciej Rzeszy">Zai="K3np5zPSJodHRwOi8vd3d3Lnczu-item-55706">zamki austryjackie
.